Severin Freund zwyciężył w pierwszym tej zimy konkursie Pucharu Świata w lotach narciarskich rozegranym dziś w Bad Mitterndorf. Aktualny mistrz świata w lotach, który wczoraj podczas jednego z treningów ustanowił nowy rekord Niemiec (237,5 metrów), oddał skoki na odległość 227,5 i 210 metrów (420,5 pkt) i pokonał świeżo upieczonego zwycięzcę Turnieju Czterech Skoczni Stefana Krafta i Słoweńca Jurija Tepesa.
Mistrz olimpijski w drużynie powiedział po konkursie, “Skakanie tu to prawdziwa przyjemność. Przez ostatnie 10 lat ciężko pracowałem, żeby zostać prawdziwym lotnikiem. Potrzeba sporo doświadczenia, mnie udało się je zdobyć w Planicy i Oberstdorfie. Fajnie, że konkursy w Kulm odbywają się po Bischofshofen, które zapewnia wyjątkowo dobre wyczucie skoczni.”
Stefan Kraft poszybował dziś na odległość 224 i 197,5 metrów (394,4 pkt). Austriak tak skomentował swój dzisiejszy wynik, „Od samego początku wszystko mi się tu udaje. Już w pierwszym skoku ustanowiłem nowy rekord życiowy. Dla każdego z nas ważne są dalekie skoki, a ten rekord wiele dla mnie znaczy. Severin Freund jest w naprawdę świetnej formie, nie jestem pewien czy jutro uda mi się go pokonać.”
Tepes powraca
Jurij Tepes, który zwyciężył we wczorajszych kwalifikacjach, na pucharowym podium stanął po raz pierwszy od listopada roku 2013. W serii finałowej Słoweniec oddał dziś najdalszy skok - 231 metrów, co ostatecznie pozwoliło mu na zajęcie miejsca trzeciego (186,5 metrów w pierwszej serii; 390,2 pkt). „Latem ciężko trenowałem. Po konkursach w Engelbergu trenowałem u siebie w domu. Cieszę się, że udało się powrócić do pucharowej rywalizacji w tak dobrym stylu. Loty dają możliwość oddawania naprawdę dalekich skoków, a ja bardzo lubię dalekie skoki. Moja technika również sprawdza się podczas lotów. Mam jednak nadzieję, że i na mniejszych skoczniach uda mi się wypadać coraz lepiej.
Miejsce czwarte, ze stratą 17,8 pkt, zajął dziś reprezentacyjny kolega Tepesa Peter Prevc (205 i 193 metrów). Piąty był mistrz świata w lotach z roku 1992 (!) Noriaki Kasai (176,5 i 213,5 metrów; 368,4 pkt). Najlepszym z Norwegów był Rune Velta (357,9 pkt), tuż za nim uplasował się kolejny Słoweniec Jernej Damjan (354,9 pkt). Najlepszy z Polaków Piotr Żyła był ósmy, 3 pkt za Damjanem. Niemiec Markus Eisenbichler zajął miejsce dziewiąte (350,4 pkt). Czołową dziesiątkę zamknął Czech Roman Koudelka (329,8 pkt).
Ogromne różne punktowe
Richard Freitag i Michael Neumayer zajęli miejsca 11-te i 12-te, Johann Andre Forfang był 13-ty, a Anders Jacobsen 14-ty, tracąc do zwycięzcy aż 100 pkt. Miejsce 15-te zajął Czech Jan Matura. Trudne warunki, w jakich rozgrywany był dzisiejszy konkurs, a tym samym spora rekompensata za skoki na odległość 159 i 166,5 metrów pozwoliły Francuzowi Vincentowi Descombes Sevoie na zajęcie wysokiego miejsca 19-tego. Gregor Schlierenzauer, zazwyczaj jeden z lepszych specjalistów od lotów, dziś był zaledwie 24-ty.
Kalifikacje do niedzielnego konkursu w Kulm rozegrane zostaną o godzinie 12:30, start konkursu przewidziano na godzinę 14:15 CET.