01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
Dzisiaj na Vogtland-Arena w Klingenthal rozegrano finałowe zawody tegorocznego Grand Prix. W konkursie zwyciężył reprezentant gospodarzy Richard Freitag.
23-latek oddał skoki na odległość 131 i 133 metrów i z łączną notą 256,4 pkt pokonał rywali odnosząc drugie w karierze zwycięstwo w zawodach Grand Prix. „Nigdy nie udało mi się oddać tutaj lepszych skoków. Wspaniała pogoda, publiczność i zwycięstwo przed własną publicznością, czegóż więcej można by sobie życzyć,” powiedział po konkursie zadowolony Freitag.
Roman Koudelka po raz kolejny udowodnił, że jest obecnie w wyśmienitej formie. Po zwycięstwie odniesionym zaledwie tydzień temu w Hinzenbach, dzisiejszy konkurs Czech ukończył na miejscu drugim (130,5 i 134 metry; 253,1 pkt). "To wspaniały wynik i bardzo się z niego cieszę. Jeżeli uda mi się utrzymać tak wysoka formę, to pewnie i zimą wyniki będą podobne.”
Miejsce trzecie zajął dziś Norweg Rune Velta, który oddał skoki na odległość 127 i 137 metrów (252,9 pkt). Zwycięzca klasyfikacji generalnej tegorocznego Grand Prix Słoweniec Jernej Damjan był czwarty, tuż za nim uplasował się Anders Bardal.
Jakub Janda i Piotr Żyła, jedyny Polak, któremu udało zakwalifikować się dziś do serii finałowej, nie zdołali obronić wysokich pozycji jakie zajmowali na półmetku konkursu. Ostatecznie Polak ukończył konkurs na miejscu szóstym, Janda był dziewiąty, przegrywając z drugim dziś Koudelką i szóstym Maturą. Po skoku na odległość 141,4 metra Gregor Schlierenzauer, który na półmetku konkursu zajmował miejsce 25-te, odnotował największy awans i ostatecznie sklasyfikowany został na miejscu ósmym. Najlepszym z Japończyków był Taku Takeuchi.
Lauri Asikainen był jedynym z Finów, który wystartował w serii finałowej i ukończył dzisiejszy konkurs na miejscu 12-tym. Pod nieobecność Simona Ammanna, z dobrej strony pokazali się młodzi Szwajcarzy. Gregor Deschwanden był 13-ty a Kilian Peier osiągnął najlepszy wynik w dotychczasowej karierze kończąc zawody na miejscu 17-tym. Dzisiejszy konkurs do udanych zaliczą również reprezentanci Włoch, Sebastian Colloredo był 25-ty a Davide Bresadola 27-my. Amerykanin Nick Fairall sklasyfikowany został na miejscu 29-tym i zdobył kolejne punkty w klasyfikacji generalnej.
Szczęścia nie mieli dziś Kamil Stoch (36-ty), Słoweńcy Peter Prevc (38-my), Robert Kranjec (39-ty), Austriak Stefan Kraft (39-ty) czy Norweg Andreas Stjernen (42-gi), którzy nie zdołali zakwalifikować się do serii finałowej.
Jakub Wolny, który we wczorajszych kwalifikacjach po skoku na odległość 138 metrów zaliczył groźnie wyglądający upadek nie wystartował dzisiejszym konkursie. Według wstępnej diagnozy Polak doznał urazu więzadła bocznego w prawym kolanie, ostateczna diagnoza postawiona zostanie jednak dopiero po rezonansie magnetycznym, który wykonany zostanie w poniedziałek.
Słoweniec Jernej Damjan zapewnił sobie triumf w klasyfikacji generalnej tegorocznego Grand Prix już podczas konkursu w Hinzenbach w zeszłym tygodniu. 31-latek z Ljubljany (441 pkt) pokonał młodego Norwega Phillipa Sjoeena (382 pkt) oraz Japończyka Taku Takeuchi (316 pkt). "Wszyscy mówią, że lato jest nieistotne, że zima ważniejsza, ale nie dla mnie. Jestem szczęśliwy, że udało mi się odnieść zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. W zeszłym roku nie udało mi się utrzymać wysokiej formy jaką miałem lata również zimą. Tym razem postaram się tak przygotować do sezonu, żeby udowodnić, że i zimą stać mnie na dalekie skakanie,” powiedział Słoweniec.