Anders Jacobsen w wyjątkowym konkursie LGP w Zakopanem pokonał Gregora Schlierenzauera, świętując tym samym pierwsze zwycięstwo tego lata. Z notą 264,3 pkt. Norweg triumfował przed Austriakiem, który otrzymał 261,3 pkt. Drugim Norwegiem na podium był Johan Remen Evensen (252,4), który skacząc na 137 metr w pierwszej serii oddał najdłuższy skok dnia. To już druga wygrana podopiecznego trenera Miki Kojonkoskiego w tym sezonie, po niespodziewanym zwycięstwie Bjoerna-Einara Romoerena w Einsiedeln.
Evensen, po zajęciu wczoraj drugiego miejsca, również i dzisiaj spisał się bardzo dobrze. Norweg wygrał świetnym skokiem na 133 metr kwalifikacje, wyprzedzając Wolfganga Loitzla, który skoczył dziewięć metrów bliżej i otrzymał 14,3 pkt. mniej, niż 23-letni Evensen, startujący w Zakopanem po raz pierwszy w tym sezonie letnim. W kwalifikacjach trener Austriaków wykorzystał możliwość skrócenia najazdu dla Schlierenzauera. Mimo niższej belki startowej oddał on najdłuższy skok (128 m) wśród zawodników mających zagwarantowany udział w konkursie.
Norwegowie mocni
Tom Hilde na miejscu czwartym uzupełnił świetny występ zawodników z Norwegii. Z Finów najmocniejszy był Harri Olli, który uplasował się przed Simonem Ammannem, na miejscu piątym. Szwajcar utrzymuje wciąż prowadzenie w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix, jednak do dzisiejszego zwycięzcy Ammann stracił ponad 20 punktów.
Dwaj powracający Loitzl i Martin Koch zajęli odpowiednio ósme i dziewiąte miejsce, plasując się po raz pierwszy w LGP 2009 w pierwszej dziesiątce. Dla Niemców weekend w Zakopanem kończy się rozczarowaniem. Michael Neumayer jako 16. był najlepszym wśród podopiecznych trenera Wernera Schustera.
Polacy poza pierwszą dziesiątką
Niewiele lepiej spisali się Polacy. Łukasz Rutkowski wylądował na 15. pozycji i zaprezentował się najlepiej z drużyny przed około 5.000 kibiców. Adam Małysz był dopiero 21. Najlepszym z Rosjan okazał się ponownie Denis Kornilov - miejsce jedenaste, jadnak musiał on odstąpić trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej LGP na rzecz Roberta Kranjeca. Słoweniec tym razem siódmy.
Źle spisał się dzisiaj Amerykanin Nicholas Alexander, który znalazł się tylko przed kolegą z drużyny, Michaelem Glasderem, na miejscu 49. i był przedostatni.
W niedzielę ponownie zmieniano długości najazdu. W pierwszej serii zawodnicy skakali z belki od szóstej do dziesiątej. Harri Olli otrzymał za skok z szóstej belki 17,4 dodatkowych punktów i dzięki prędkości na progu mniejszej o 3,3 km/h znalazł się na pozycji 5. Ciężkie konkursy w Polsce były kolejną próbą testowania nowych zasad. W serii finałowej wszyscy skoczkowie startowali z tego samego rozbiegu.
W finale zawodnicy startowali z dziesiątej belki. Kolejne konkursy LGP w następny weekend w Hakubie/Japonia.