01 | Paschke, P. | 317.1 | ||
02 | Tschofenig, D. | 309.2 | ||
03 | Ortner, M. | 307.1 | ||
04 | Kraft, S. | 306.0 | ||
05 | Hoerl, J. | 300.9 | ||
Pełne wyniki » |
Simon Ammann, świeżo upieczony zwycięzca Turnieju Czterech Narodów, skoncentruje się na kulminacyjnych momentach sezonu - w pierwszej linii igrzyskach olimpijskich w Vancouver kosztem zawodów o Puchar Świata. W wywiadzie dla 'Neuen Zürcher Zeitung' Ammann powiedział, że w zimie chciałby "mocno zaakcentować swoją obecność. Możliwe jest, że odpuszczę jakieś konkursy pucharowe", powiedział 29-latek.
Swoją kapitalną formę, która pozwoliła mu wygrać trzy z ostatnich czterech konkursów, zawdzięcza udanym przygotowaniom. "Przebiegły znacznie spokojniej niż w ostatnim sezonie". W ubiegłym roku Ammann przystosowywał się do nowego sprzętu. Teraz skakał już przyzwczajony do nowych nart.
Radość z powrotu Schlierenzauera
Pomimo dobrej formy Ammann twierdzi, że czeka go jeszcze wiele pracy zanim osiągnie pułap swoich możliwości. "To nie tak, że dotychczas w Letniej-Grand-Prix oddawałem klasowe skoki. Skakałem na normalnym poziomie, jedynie druga próba podczas inauguracji w Hinterzarten była znakomita", powiedział Szwajcar.
Mistrz świata i mistrz olimpijski cieszy się już na powrót swojego odwiecznego rywala, Gregora Schlierenzauera, który wystartuje w nadchodzący weekend w Zakopanem. Ammann ma świadomość zagrożenia ze strony Austriaka. "W Einsiedeln raz wspólnie trenowaliśmy i on był już w bardzo dobrej formie", powiedział zawodnik gazecie 'NZZ'.