Austria zwyciężyła w dzisiejszym konkursie drużynowym rozegranym na dużej skoczni w Planicy. Drużyna w składzie Stefan Kraft, Andreas Kofler, Thomas Diethart i Gregor Schlierenzauer pokonała dziś Polskę i Norwegię.
Mistrzowie olimpijscy w drużynie ukończyli dzisiejszy konkurs na miejscu czwartym. Najlepsze skoki spośród Austriaków oddali dziś Andreas Kofler (135,5 i 131 metrów) i Stefan Kraft (135 i 133,5 metrów). Gregor Schlierenzauer ostatecznie przypieczętował zwycięstwo Austriaków skokiem na odległość 136 metrów w finale.
Żyła z nowym rekordem skoczni
Podwaliny pod dzisiejszy sukces Polaków ustanowił już w pierwszej serii Piotr Żyła. Skokiem na odległość 141 metrów Polak ustanowił nowy rekord skoczni. Drużyna w składzie Żyła, Maciej Kot, Klemens Murańka i zwycięzca klasyfikacji generalnej tegorocznego pucharu świata Kamil Stoch zdobyła łącznie 1007,6 pkt, o zaledwie 0,3 pkt wyprzedzając trzecią dziś Norwegię. Andreas Stjernen, Anders Fannemel, Tom Hilde i Anders Bardal ponownie pokazali się z bardzo dobrej strony. Najdalszy skok z spośród Norwegów oddał dziś Tom Hilde (138,5 pkt). Anders Bardal również ‘dołożył’ swoje uzyskując 131 i 132,5 metra.
Ekipa niemiecka, w składzie Andreas Wank, Marinus Kraus, Richard Freitag i Severin Freund gotowa była już świętować nowy rekord skoczni Marinusa Krausa, niestety 23-latek podparł skok na odległość 141,5 metra. Z łączną notą 1001,5 pkt Niemcy stracili do podium zaledwie 5,8 pkt. Reprezentanci gospodarzy, ekipa Słowenii w składzie Peter Prevc, Cene Prevc, Nejc Dezman i Robert Kranjec straciła szansę na lepszy wyniki przed nieco słabsze dziś skoki Kranjca (126 i 124 metry).
W porównaniu do Igrzysk Olimpijskich, gdzie brąz w konkursie drużynowym zdobyła ekipa Japonii, w składzie reprezentantów kraju kwitnącej wiśni nastąpiły od tego czasu spore zmiany – Taku Takeuchi zmaga się z ciężką chorobą i postanowił wcześniej zakończyć sezon, by poddać się leczeniu, natomiast Daiki Ito zmaga się z kontuzją kolana. Największe problemy miał dziś Kento Sakuyama, który na miejsce w kadrze zapracował dobrymi wynikami w zawodach FIS Cup. Dobrego wyniku nie udało się osiągnąć dziś ekipie czeskiej. Roman Koudelka zaliczył dość słaby skok w serii finałowej, Czesi więc ostatecznie uplasowali się na pozycji siódmej, wyprzedzając tylko Szwajcarię. Już sam fakt awansu do serii finałowej konkursu drużynowego Szwajcarzy mogą uznać za mały sukces. Do serii finałowej nie zdołali zakwalifikować się dziś reprezentanci Finlandii, Rosji i Włoch.
Jutrzejsze kwalifikacje do finałowego konkursu w Planicy rozpoczną się o godzinie 9:00. Sam konkurs rozegrany zostanie o godzinie 10:30.