01 | Hoerl, J. | 285.3 | ||
02 | Paschke, P. | 277.8 | ||
03 | Tschofenig, D. | 273.8 | ||
04 | Kraft, S. | 273.1 | ||
05 | Deschwanden, G. | 259.7 | ||
Pełne wyniki » |
Anssi Koivuranta odniósł niespodziewane pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach pucharu świata. Po fenomenalnym skoku Fin zwyciężył w konkursie w Innsbrucku pokonując Simona Ammanna i Kamila Stocha.
Zwycięzca był wprost zachwycony, „Nie wiem dlaczego, ale nie mogę wydobyć z siebie słowa. To niesamowity dzień. Warunki były trudne, ale bardzo się starałem. Myślę, że miałem po prostu szczęście. Wiatr nie był aż tak silny, ale bardzo zmienny. Przedni, tylni, boczny, czasami z wszystkich stron naraz. Bardzo się cieszę, że miałem to szczęście podczas skoku. Jestem pewien, że uda mi się utrzymać wysokie morale. Już przez ostatnie kilka tygodni dobrze mi się skakało.”
Po 21 z 30 skoczków, Jury podjęło decyzję o odwołaniu serii finałowej. Silniejsze podmuchy zmiennego wiatru uniemożliwiły dokończenie serii w bezpiecznych warunkach. Dyrektor Pucharu Świata powiedział na Berkutschi.com, „Biorąc pod uwagę, że podmuchy wiatru mogły się wzmagać nieoczekiwanie w każdej niemal chwili, zarówno Jury jak i zawodnicy świetnie się spisali. Przerwy były coraz dłuższe i nie bylibyśmy w stanie ukończyć serii również z powodu zapadającego zmroku.”
Skok Koivuranty (132,5 metra; 127,5 pkt) w początkowej fazie konkursu dał mu 1,2 punktową przewagę nad Simonem Ammannem (133,5 metra), który zaledwie o 0,1 pkt wyprzedził trzeciego dziś Kamila Stocha. „Muszę być zadowolony. Dla mnie to nigdy nie była szczęśliwa skocznia. Dziś jednak miałem dobre warunki i dałem z siebie wszystko. Bardzo zależało mi na zmniejszeniu starty w punktacji generalnej i udało się. Warunki są ciężkie od samego początku sezonu. Cieszę się, że moje nogi dziś wytrzymały, to dało mi dobrą pozycję najazdową. Nadal mam szanse na zwycięstwo w klasyfikacji łącznej turnieju. Moje doświadczenie może okazać się tu bardzo pomocne, ale nigdy nie lekceważę rywali. Jak wszyscy Austriacy, Thomas Dierthart jest bardzo silny psychiczne. Myślę, że to będzie walka do ostatniego skoku. Ja zdecydowanie wolę skocznię w Bischofshofen.”
Kamil Stoch nie krył zadowolenia, „Oczywiście, że jestem szczęśliwy. Sadzę, że udało mi się dzisiaj odwalić kawał dobrej roboty i skakałem naprawdę dobrze. Cieszę się, że to wystarczyło na podium. Warunki były dziś trudne, od samego początku nie było wiadomo jaki trafi ci się wiatr.”
Gregor Schlierenzauer otarł się po raz kolejny o podium, Austriakowi zabrakło dziś jedynie 0,8 pkt do Stocha (131,5 metra). „Nie trudno było skoczyć daleko w takich warunkach. Przez ostatnie dwa dni wszyscy mówili o tym, że będzie to trudny konkurs. Ja miałem szczęście,” powiedział po konkursie Schlierenzauer. Lider klasyfikacji generalnej turnieju Thomas Diertahrt nie znalazł się dziś w czołowej trójce konkursu, ale po skoku na odległość 126,5 metrów i 122,7 pkt nadal ma świetną pozycje wyjściową przed finałowym konkursem w Bischofshofen.
Peter Prevc może być zadowolony ze swojego występu, 122,1 pkt dały mu dziś miejsce szóste. 41-letni Noriaki Kasai z 121,3 pkt zajął dziś miejsce siódme. Thomas Morgenstern nie miał szczęścia do warunków i wylądował już na 119,5 metrze (118,8 pkt). Morgernstern traci obecnie 16 punktów do lidera klasyfikacji łącznej turnieju. Dzisiejszy konkurs okazał się bardzo szczęśliwy dla całek ekipy fińskiej. Jarkko Maeaettae był dziewiąty i uzyskał najlepszy wynik w dotychczasowej karierze. Rosjanin Denis Kronilov osiągnął najlepszy wynik od czasu finałowego konkursu pucharu świata w Planicy i zajął dziś miejsce dziesiąte.
Niemieckim skoczkom nie udało się dziś wykorzystać dobrych wiatrów. Richard Freitag był 11-ty, Marinus Kraus 13-ty, Severin Freund 15-ty, a Andreas Wellinger 18-ty. "Jestem nawet zadowolony ze swojego skoku. Nie mamy wpływu na warunki. Widziałem kilku zawodników, którzy mieli naprawdę spore problemy. Ale to część naszego sportu. Oczywiście każdy z nas zawsze ma nadzieję, że to nie warunki zadecydują o zwycięstwie.”
Stefan Kraft, 12-ty w Innsbrucku, oddał bardzo dobry drugi skok, ale “Szkoda, ale decyzja Jury była jak najbardziej trafna. Nie widziałem, ale warunki pewnie były coraz gorsze i nie było szans na poprawę, inaczej jestem przekonany Jury nie zdecydowałoby się na taki krok. Cieszę się, że Thomas jest nadal na prowadzeniu.” Anders Bardal był dziś 14-ty i nie ma już szans na zwycięstwo w klasyfikacji łącznej turnieju, Norweg traci już 44 punkty do liderującego Dietharta. Anders Jacobsen zajął dziś miejsce 16-te, “To był dziwny konkurs, nie tylko dla mnie. Na pewno nie był sprawiedliwy. Dla zgromadzonych pod skocznią widzów to był świetny show, były i upadki i zachwiane skoki. Ja czułem się jednak bezpiecznie, jestem zbyt głupi, żeby się bać.”
Tomaz Naglic wykorzystał dziś okazję i zajął najlepsze jak do tej pory miejsce w karierze (17-ty). Manuel Fettner, 21-szy w Innsbrucku, „Było ciężko, wszyscy to wiedzą. Po prostu starałem się zachować kontrolę i wylądować na dwóch nogach.” Czech Jan Matura (22-gi), „Dziś trzeba było szczęścia. Ja je miałem, więc nie narzekam. Atmosfera na skoczni była super, to dla niej min. skaczemy.” Maciej Kot, któremu nie udało się dziś zakwalifikować do serii finałowej (32-gi), „Dziś to była loteria, potrzeba było szczęście, żeby daleko odlecieć. Ale dało się skakać. Pod skocznia zgromadziło się tylu widzów, i szkoda by było, przecież nie skaczemy tylko dla siebie, ale również dla nich. Warunki nie były aż tak złe.”
Przed ostatnim konkursem 62-giej edycji Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshoen, tylko Thomas Morgernstern (-15,4 pkt) i Simon Ammann (-9,4 pkt) maja szanse na prześcignięcie lidera klasyfikacji łącznej turnieju. Thomas Diethart, „Konkurs w Innsbrucku był naprawdę trudny. Dla mnie nie był jednak taki zły. Oczywiście, wolałbym oddać również drugi skok, ale decyzja Jury była jak najbardziej słuszna. Atmosfera w na skoczni w Bischofshofen będzie fantastyczna i mam nadzieję, że wielu moich znajomych i przyjaciół tam będzie. Na pewno będzie to wspaniały konkurs.”
Noriaki Kasai, który jest czwarty, 19,6 punktów za Morgersternem, najpewniej nie zdoła zbliżyć się do lidera. Kamil Stoch traci obecnie 53 punkty, ale nadal prowadzi w klasyfikacji łącznej pucharu świata. Anders Bardal i Gregor Schlierenzauer zajmują miejsca szóste I siódme. Niemcy Michael Neumayer, Andreas Wank i Andreas Wellinger są 12-ty, 13-ty i 14-ty, dzisiejszy zwycięzca Anssi Koivuranta zajmuje miejsce 23-cie.
Michael Neumayer tak podsumował dzisiejszy konkurs, ”Wartość sortowa dzisiejszego konkursu była dla mnie zerowa. To nie był sprawiedliwy konkurs, ale przynajmniej nie był niebezpieczny. Nie ma znaczenia czy będę 12-ty czy 15-ty. Ani wczoraj, ani dziś nie skakałem najlepiej.” Severin Freund, dopiero 22-gi w klasyfikacji łącznej turnieju, powiedział “Dla mnie jako zawodnika, trudno stwierdzić, czy decyzja Jury była słuszna, czy nie. To z pewnością nie był łatwy konkurs. Oczywiście, zawsze wolimy oddać po dwa skoki. Dziś nie czułem sie zagrożony, wiem, że gdyby cos było nie tak, trener dałby mi znać. Dzisiejszy konkurs i tak był dla mnie lepszy niż ten w Garmisch. Szkoda, że mój drugi skok ostatecznie się nie liczył, ale zależy mi na utrzymaniu dobrego samopoczucia.”