01 | Hoerl, J. | 285.3 | ||
02 | Paschke, P. | 277.8 | ||
03 | Tschofenig, D. | 273.8 | ||
04 | Kraft, S. | 273.1 | ||
05 | Deschwanden, G. | 259.7 | ||
Pełne wyniki » |
Drugim zwycięstwem w sezonie, Kamil Stoch sprawił swoim fanom wspaniały świąteczny prezent. Lider klasyfikacji generalnej pucharu świata zwyciężył w drugim konkursie w Engelbergu, wyprzedzając Niemca Andreasa Wellingera oraz rodaka Jana Ziobro. Pomimo prowadzenia na półmetku, rekordzista Gregor Schlierenzauer, ostatecznie zajął dzis miejsce czwarte.
Dzięki skokom na odległość 132 i 130 metrów Stoch zdobył łącznie 274,7 pkt i o 3,9 pkt wyprzedził drugiego Wellingera. 18-latek uzyskał dziś 132 i 130 metry, a Jan Ziobro, który po pierwszej serii był zaledwie 11-ty (128 metrów), w serii finałowej oddał najdłuższy dziś skok (133 metry) i ostatecznie wskoczył na najniższy stopień podium. Do drugiego miejsca zabrakło mu zaledwie 0,8 pkt.
Nie trudno się domyślać, że Kamil Stoch zadowolony był i z dzisiejszego występu. „Bardzo, ale to bardzo się cieszę. Jestem dumny, że mogłem założyć żółtą koszulkę lidera, tak jak kiedyś Adam. Adam był i niewątpliwie pozostanie jednym z największych skoczków w historii. Byłem wymieniany w gronie faworytów do zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni już przed weekendem, to dla mnie nic nowego. Teraz czas na przerwę świąteczną, a potem będziemy gotowi.”
Andreas Wellinger był zdecydowanie optymistycznie nastawiony, „Dziś skakało mi się dużo lepiej niż wczoraj. Udało mi się oddać dwa równe skoki i jestem bardziej niż zadowolony z wyniku, jaki dzisiaj osiągnąłem. Presja jaką odczuwam przed Turniejem jest porównywalna z tą z zeszłego roku, jako że wtedy też byłem drugi w Engelbergu. Lubię tutejszą skocznię, tutaj zazwyczaj wieje z tyłu. Teraz mamy przerwę, nie skaczemy aż do Turnieju; to będzie ciężki okres, więc musimy dobrze wypocząć i się przygotować.”
Jan Ziobro również nie może doczekać się powrotu do domu, “Nie odczuwałem presji przed dzisiejszym konkursem. W pierwszym skoku nie najlepiej wybiłem się z progu, w drugiej było już znacznie lepiej. Po wczorajszym zwycięstwie rozmawiałem z mamą, mówiła, że „dzieję się” teraz w kraju.”
Po skoku na odległość 133 metrów w pierwszej serii konkursowej Gregor Schlierenzauer był na jak najlepszej drodze do kolejnego zwycięstwa. W finale skoczył jednak tylko 128,5 metra i do podium zabrakło mu 1,6 pkt. Piąty był dziś Anders Bardal, tylko 0,9 za Schlierenzauerem. W niedzielnym konkursie, Bardal nie był jednak jedynym Norwegiem, który znalazł się w czołówce konkursu. Anders Fannemel był siódmy. Młody Austriak Thomas Diethart był szósty, Wolfgang Loitzl 9-ty, Stefan Kraft 13-ty, a Andreas Kofler 14-ty.
Oprócz Austriaków, dobrze spisali się dziś również Słoweńcy. Peter Prevc był 8-my, a Jaka Hvala 12-ty. Do udanych weekendu w Engelbergu na pewno nie zaliczy Severin Freund – po upadku w sobotę nie zdołał zakwalifikować się do serii finałowej, dziś był 22-gi. Młody Andreas Wank odnotował za to najlepszy wynik w sezonie, jako 10-ty. Jakub Janda był ponownie najlepszym z Czechów; ex-aequo na miejscu 15-tym znalazł się on z zadziwiająco dobrze dziś skaczącym Rosjaninem Denisem Kornilovem.
Podczas weekendu w Engelbergu, na zdecydowanie lepszy występ liczył na pewno reprezentant gospodarzy Simon Ammann. W sobotę, po świetnym drugim skoku Ammann zdołał awansować na miejsce jedenaste, dzisiaj było na odwrót. Na półmetku, Amman był szósty, ostatecznie jednak ukończył zawody dopiero na miejscu 20-tym. Włoch Roberto Dellasega był 21-szy, a Kanadyjczyk Mackenzie Boyd-Clowes 25-ty. Janne Ahonen ukończył zawody na miejscu 29-tym i był jedynym z Finów, któremu udało się awansować do serii finałowej.
Na krótko przez rozpoczęciem Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie w już na najbliższą sobotę Kamil Stoch prowadzi w klasyfikacji generalnej (410 pkt) i o 60 pkt wyprzedza drugiego Schlierenzauera. Po ośmiu z 27 zaplanowanych konkursów trzeci jest Bardal, czwarty Freund, a piąty Wellinger. Japończyk Taku Takeuchi, który w Engelbergu nie wystartował, zajmuje miejsce szóste. Po zwycięstwie i świetnym występie w Engelbergu Jan Ziobro awansował na miejsce 11-te.