Kamil Stoch najlepiej poradził sobie z bardzo trudnymi warunkami na skoczni Puijo i świętował pierwszą wygraną w tym sezonie Pucharu Świata. Daiki Ito z Japonii zajął drugie miejsce, a Niemiec Severin Freund trzecie.
Kamil Stoch utorował sobie drogę do zwycięstwa już w pierwszej serii dzięki skokowi na 135 m. Mistrz Świata z Polski lądował tylko 0,5 m przed rekordem skoczni, który należy do Masahiko Harady. W finale Polak oddał skok na 129 m i zdobył pierwszą wygraną w tym sezonie Pucharu Świata z łączną notą 268,1 punktu.
"Jestem bardzo zadowolony z wygranej. Warto było czekać i ciężko pracować przez cały sezon. Moje skoki były bardzo dobre i przyjemnie mi się skakało. Myślałem, że wyląduje za wcześnie, bo tuż po wybiciu trafiłem na powiew wiatru. Na szczęście druga część lotu była udana i wtedy wiedziałem już, że polecę daleko", powiedział zwycięzca.
Na drugim stopniu podium stanął Daiki Ito z 257,2 punktu. Japończyk oddał najdłuższy skok w finale na 132 m i awansował z szóstego miejsca. 27-latek z "Air Nippon" wrócił do formy i będzie stanowił poważną konkurencje podczas zawodów w Trondheim. "Chciałem wygrać, ale Kamil był zbyt silny. Nie byłem dziś w zbyt dobrej formie, ponieważ nie lubię fińskiego jedzenia. Dieta nie jest przyjemna. W przyszłym roku chciałbym zjeść tu coś dobrego, może nawet sushi".
Severin Freund z Niemiec powtórzył sukces z Lahti i zajął trzecie miejsce z 255,2 punktu. Niemiec oddał dwa podobne skoki na 129,5 m i 130 m. "Byłem na podium w każdym konkursie w Finlandii w tym roku i, w przeciwieństwie do Daiki, lubię fińskie jedzenie. Pogoda była dziś trudna, nie widać było miejsca lądowania, co powodowało trudności".
Poprawa u Austriaków
Zawodnicy głównego trenera Alexandra Pointner osiągnęli lepsze wyniki niż w Lahti. Dwaj skoczkowie z Austrii znaleźli się w czołowej "10". Z łączną notą 253,5 punktu i podobnymi odległościami 128,5 m i 128 m, Gregor Schlierenzauer zajął piąte miejsce. Za nim uplasował się kolega z drużyny Stefan Kraft. Jedenaste miejsce padło łupem Wolfganga Loitzla, który był zaledwie 20. po pierwszej serii. Manuel Fettner i Andreas Kofler nie opuścili Kuopio z dobrymi wspomnieniami. Fettnerowi, który poleciał na 120,5 m i uzyskał 111,7 punktu, brakowało do drugiej serii zaledwie 1,1 punktu, zaś Kofler był 41.
Prócz Severina Freunda również Michael Neumayer znalazł się w czołowej "10". Łączna nota 247 punktów i dwa silne skoki na 130 m i 128,5 m wystarczyły na siódme miejsce. Trzej inni zawodnicy z Niemiec również skakali w finale. Andreas Wank był 16., Karl Geiger 21., a Richard Freitag – 28.
Piotr Żyła znów awansował w finale, podobnie jak w niedziele w Lahti. Polak uzyskał łączną notę 239,9 punktu dzięki skokom na 123 m i 129 m i zajął 15. miejsce. Dawid Kubacki był trzecim z Polaków, którzy uzyskali punkty Pucharu Świata. Zawodnik zajął 24. miejsce. Maciej Kot, który osiągnął dobre rezultaty w Lahti i zajął szóste miejsce na skoczni Salpausselka, nie przeszedł do drugiej serii po skoku na 107 m (81,1 punktu). Los skoczka podzielili Krzysztof Miętus (38.) i Stefan Hula (45.).
Norwegowie muszą popracować nad techniką
Norwegom nie poszło w Kuopio zbyt dobrze, chociaż w pierwszej serii byli blisko czołówki. Anders Bardal (129 m i 127,5 m; 253,7 punktu) był najlepszy z drużyny i zajął miejsce czwarte. Z 125 m w drugiej serii Tom Hilde nie obronił czwartego miejsca i spadł na dziewiątą pozycję. Ku zaskoczeniu wszystkich Anders Jacobsen nie przeszedł do finału. Przy trudnych warunkach pogodowych Norweg lądował na 118,5 m i zajął 35. miejsce z 107,6 punktu. To rozczarowujący wynik 28-latka, który pomimo porażki w Kuopio wciąż ma szanse na podium w Pucharze Świata. W piątek i niedzielę w Trondheim i Oslo u Norwegów można spodziewać się poprawy.
Matura znów w czołowej "10"
Dzięki dobremu drugiemu skokowi na 128,5 m Jan Matura awansował z 17. miejsca na 10. Pomimo silnego występu 33-latka, nie był to dobry dzień dla Czechów. Lukas Hlava i Roman Koudelka nie przeszli do finału.
Vincent Descombes Sevoie z Francji był największą niespodzianką wtorkowych zawodów. Skoczek uzyskał 240,8 punktu i zajął 14. miejsce. Finowie nie odnieśli sukcesu na ojczystej skoczni. Żaden z nich nie zakwalifikował się do drugiej serii wtorkowego konkursu. Ville Larinto, który wygrał ostatni konkurs Pucharu Świata, który odbył się w Kuopio zimą 2010/2011, był 49.
Schlierenzauer wygrywa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata
Dzięki piątemu miejscu Gregor Schlierenzauer po raz drugi wygrał w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Anders Bardal (912 punktów) jest wciąż drugi. Severin Freund (819 punktów) awansował na trzecie miejsce. Anders Jacobsen (792 punkty) zajmuje obecnie czwartą pozycję.