01 | Paschke, P. | 317.1 | ||
02 | Tschofenig, D. | 309.2 | ||
03 | Ortner, M. | 307.1 | ||
04 | Kraft, S. | 306.0 | ||
05 | Hoerl, J. | 300.9 | ||
Pełne wyniki » |
Po Schonach w zeszły weekend, trwają zawody Pucharu Świata kobiet w Niemczech - tym razem panie skakały w Hinterzarten. Pierwszy z dwóch konkursów wygrała Amerykanka i zwyciężczyni klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zeszłego sezonu, Sarah Hendrickosn, która wyprzedziła Sarę Takanashi z Japonii i Coline Mattel z Francji.
Pierwszy konkurs indywidualny weekendu w Hinterzarten w Czarnym Lesie odbył się przy przyjemnej zimowej pogodzie i idealnych warunkach. Na szczycie podium znów stanęła główna faworytka tej zimy, Sarah Hendrickson, po raz pierwszy od wygranej w Soczi w grudniu. Z odległością 97,5 m zawodniczka była druga na półmetku, do Francuzki Coline Mattel brakowało jej tylko 0,2 punktu. W finale skoczkini poleciała najdalej, lądując na 98,5 m, i wygrała z 243,6 punktu. Hendrickson skakała już dobrze podczas treningu, a po zawodach wytłumaczyła, czemu idzie jej tak dobrze na tej skoczni. "Zawsze lubiłam tę skocznię i lubię tu skakać. Trenowałam tu jeszcze przed Pucharem Świata i szło mi bardzo dobrze".
Druga w dzisiejszym konkursie była Japonka Sara Takanashi, która była całkowicie zadowolona ze swojego występu. "Oddałam dwa dobre skoki i zrobiłam telemark w obu seriach. Wybiłam się trochę za wcześnie i mam nadzieję, że jutro pójdzie mi jeszcze lepiej. Warunki na skoczni były bardzo dobre", Japonka chwaliła także pracę organizatorów. Dzięki najdłuższemu skokowi dnia na 99 m w pierwszej serii skoczkini była druga na półmetku, a po skoku na 98 m w finale awansowała na drugie miejsce (242,4 punktu).
Trzecie miejsce padło łupem Francuzki Coline Mattel, która miała podobną sytuację, jak w poprzednich konkursach Pucharu Świata. Już trzy razy zawodniczka prowadziła na półmetku, ale nie była w stanie obronić pozycji. "Zazwyczaj mam dobry drugi skok. Jestem dziś zadowolona z drugiego skoku. Sara i Sarah były po prostu trochę lepsze", Mattel powiedziała po dwóch skokach na 97,5 m (240,4 punktu).
W emocjonującym finale, w którym skakało pięć zawodniczek, które dzieliło tylko 2,2 punktu, pozostałe miejsca w czołowej dziesiątce zajęły Jacqueline Seifriedsberger (AUT), Katja Pozun (SLO), Anette Sagen (NOR), Evelyn Insam (ITA), Ursa Bogotaj (SLO), Carina Vogt (GER) i Alexandra Pretorius (CAN). Tak więc dziś w czołowej dziesiątce znalazły się zawodniczki z dziewięciu krajów.
Poważny upadek Danieli Iraschko
Cień na zawodach położył poważny upadek Austriaczki Danieli Iraschko. Po świetnych skokach w treningu i serii próbnej zawodniczka upadła po lądowaniu w pierwszej serii. "To szok dla naszej małej drużyny. Teraz czekamy na diagnozę lekarzy. Według lekarzy wszystko, prócz kolana, powinno być w porządku. Jednak musimy poczekać na dokładną diagnozę. Daniela była ciągle przytomna i reagowała", powiedział główny trener Austriaczek, Harald Rodlauer. Iraschko zawieziono do szpitala w Neudstadt na dalsze badania.
Takanashi utrzymuje prowadzenie w klasyfikacji generalnej
Dzięki drugiemu miejscu w dzisiejszych zawodach Sara Takanashi obroniła prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Swiata - ma na koncie 560 punktów. Sarah Hendrickson (421 punktów) awansowała na drugie miejsce, wyprzedzając Coline Mattel (408 punktów).