01 | Hoerl, J. | 285.3 | ||
02 | Paschke, P. | 277.8 | ||
03 | Tschofenig, D. | 273.8 | ||
04 | Kraft, S. | 273.1 | ||
05 | Deschwanden, G. | 259.7 | ||
Pełne wyniki » |
Bardzo interesujący konkurs drużynowy mogli oglądać zgromadzeni pod Wielką Krokwią w Zakopanem kibice. Na skoczni było ich 15.000. W bardzo trudnych warunkach i na wysokim poziomie skakano pod koniec serii finałowej i walczono o miejsca jeden i dwa. Kandydaci do zwycięstwa nie byli faworytami, czyli Austria, Norwegia i Niemcy, lecz Słowenia i Polska.
Polska drużyna prowadziła od pierwszego skoku i krótko przed końcem niespodziewanie oddała prowadzenie. Siedem z ośmiu skoków było udanych do czasu skoku Krzysztofa Miętusa, który lądował na 108 metrze i zaprzepaścił szansę na pierwsze zwycięstwo polskiej drużyny.
Kamil Stoch, Maciej Kot, Krzsysztof Mietus oraz Piotr Zyla mogli jednak być zadowoleni z dobrego, drugiego miejsca. "Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony, skoki były nie takie złe, ale mogłem lepiej skoczyć w drugiej serii", podsumował pechowiec Miętus swój występ.
Słoweńska drużyna z Jury Tepesem, Peterem Prevcem, Robertem Kranjecem oraz młodym Jaka Hvala przejęła prowadzenie po wpadce Miętusa i cieszyła się ze zwycięstwa. 963,5 punktów mieli Słoweńcy przed ich ostatnim skokiem na koncie, 954,4 punkty był na koncie Polaków. "Nie myśleliśmy o zwycięstwie przed konkursem i dlatego jesteśmy bardzo szczęśliwi. Zakopane jest szczególnym miejscem dla mnie i atmosfera tutaj jest wspaniała. Nie widzę się jako lider drużyny, skakaliśmy razem i dlatego jest to nasze wspólne zwycięstwo", mówił Jaka Hvala.
Miejsce trzecie powędrowało do Austriaków. Chłopcy Alexa Pointnera musieli wystartować bez Gregora Schlierenzauera, który dalej cierpi na grypę. 931,1 punktów dla Wolfganga Loitzla, Andreasa Koflera, Thomasa Morgensterna oraz Stefana Krafta. "Moje skoki nie były idealne, ale ze skoku na skok poprawiałem się. Cieszę się na skoki jutro w Zakopanem. Brakuje nam Adama ale atmosfera w Zakopanem jest pomimo tego wspaniała", dodał Kofler.
Czwarte miejsce dla drużyny niemieckiej
Niemcy w składzie Severin Freund, Andreas Wank, Andreas Welliger oraz Richard Freitag uzyskali 908,4 punkty. Było to za mało na miejsce na podium, z pewnością rozczarowanie dla drużyny, że nie wygrali pierwszego konkursu tej zimy.
Dobrze prezentowali się skoczkowie z Czech: Jakub Janda, Roman Koudelka, Jan Matura oraz Lukas Hlava: 833.7 punkty na końcu zawodów
Pechowy dzień dla Norwegii
Sekundy grozy przeżył Norweg Tom Hilde w finale. Hilde w swoim drugim skoku miał olbrzymie kłopoty ale na szczęście mógł bezpiecznie wylądować, na 90 metrach. Problemy mieli również Anders Jacobsen, w skoku na 113,5 metr. Na końcu tylko miejsce siódme dla zawodników Alexa Stöckla.
Niespodziewanie w fianle znalazła się drużyna z Włoch. Roberto Dellasega, Andreas Morassi, Davide Bresadola oraz najmocniejszy Włoch Sebastian Colloredo uzbierali 781.3 punkty.
Rozczarowanie dla Japonii i Finlandii
Daiki Ito, Shohei Tochimoto, Yuta Watase oraz Taku Takeuchi uzyskali tylko 396.0 punkty i nie znaleźli się w finale. 3,1 punktów brakło Finom w finale. Ville Larinto, Mika Kulmala, Jarkko Maeaettae oraz Lauri Asikainen dostali 366,8 punktów i zabrakło ich w finale.