01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
W pierwszym konkursie indywidualnym w 2013 roku Sara Takanashi odniosła zwycięstwo na skoczni w Schonach. Na drugim miejscu uplasowała się Włoszka Evelyn Insam a trzecie miejsce podzieliły między sobą Austriaczka Daniela Iraschko oraz Jacqueline Seifridsberger.
Właściwie już po pierwszej serii Sara Takanashi ze skokiem 96,5 metrów, najdłuższy skok zawodów, zapewniła sobie prowadzenie. Taką samą odległość uzyskała w finale i z łączną notą 242,1 punktów obroniła pierwsze miejsce. "Jestem bardzo zadowolona, to były dwa dobre skoki. Dobrze, że udało mi się dwa razy wylądować z telemarkiem", cieszyła się zwyciężczyni.
Na miejscu trzecim na półmetku zawodów plasowała się Włoszka Evelyn Insam, która już we wczorajszych kwalifikacjach miała najdłuższy skok, w finale poprawiła się o jedną lokatę. Po skokach na odległość 91,5 metrów oraz 94,5 metrów potwierdziła swoją dobrą dyspozycję w pierwszym konkursie w Schonach. "To moje pierwsze miejsce na podium w karierze. Oddałam dwa idealne skoki, nic więcej nie można było zrobić. Jutro będę ponownie się starać", powiedziała Włoszka.
Austriaczki i koleżanki z drużyny Daniela Iraschko i Jacqueline Seifriedsberger podzieliły się miejscem trzecim. 94,5 metrów i 89,5 metrów Iraschko natomiast 93,5 i 95,5 metrów Seifriedsberger, oznaczało na końcu notę 219,2 punkty. "Miałam pecha z wiatrem, poza tym oba skoki były znacznie spóźnione na progu. W sumie skaczę w miarę stabilnie, teraz muszę tylko drobne błędy poprawić", powiedziała Iraschko, która na półmetku zawodów zajmowała drugą pozycję. "To wspaniałe uczucie stać na podium w Pucharze Świata. A do tego jeszcze wspólnie z Danielą, to cieszy mnie podwójnie! Poprawiłam się po pierwszej serii i to mi dodało więcej pewności siebie. Jestem z dobrej formie, ale w czołówce wszystko jest możliwe", wyjaśniła Seifridsberger.
Lundby po upadku w kwalifikacjach z super wynikiem
Na kolejnych miejscach uplasowały się Anette Sagen (NOR), zwyciężczyni kwalifikacji Katja Pozun (SLO) i jej koleżanka z drużyny Maja Vtc (SLO), Carina Vogt była najlepszą niemiecką zawodniczką oraz obie Norwezki Line Jahr i Maren Lundby. Szczególnie cieszy postawa Lundby, która we wczorajszych kwalifikacjach upadła i została zabrana do szpitala. Bez żadnego urazu mogła dziś wziąć udział w zawodach i cieszyć się z miejsca w czołówce. Gorzej powiodło się zawodniczkom z Niemiec, gdzie tylko pięć z dziesięciu zgłoszonych znalazło się w serii finałowej.
Takanashi buduje przewagę w klasyfikacji końcowej
Sarah Takanashi (USA) i Coline Mattel (FRA), którę zaliczane są do faworytek, niestety w dzisiejszych zawodach nie uzyskały najlepszego wyniku i zakończył konkurs na miejscach 11 i 12. Sara Takanashi po swoim zwycięstwie umocniła się na prowadzeniu (440 punkty), na kolejnym miejscu znajduje się Daniela Iraschko (310) oraz Francuzka Coline Mattel (288 punktów).