Używamy plików cookie, by ulepszyć nasze usługi i zintegrować social media. Polityka prywatności

Berkutschi Premium Partners

Startujemy - początek zimy w Lillehammer

Utworzono: 18.11.2012 12:19 / sk

Co mają wspólnego Taku Takeuchi (JPN), Maciej Kot (POL), Jurij Tepes (SLO), Severin Freund (GER) i Wolfgang Loitzl (AUT)? Wszyscy mają szansę na wygraną w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w nadchodzącym sezonie zimowym.

Prócz powyższych zawodników mamy znane gwiazdy skoków narciarskich na czele z trzema Austriakami: Gregorem Schlierenzauerem, Thomasem Morgensternem i Andim Koflerem. Trzema zawodnikami, którzy zawsze są w stanie wywalczyć zwycięstwo w konkursach i klasyfikacji generalnej. Listę potencjalnych zwycięzców można uzupełnić o Szwajcara Simona Ammanna, Norwegów Toma Hildego i Andersa Bardala, Polaka Kamila Stocha, Słoweńców Roberta Kranjca i Petera Prevca oraz dwóch Niemców: Richarda Freitaga i Andreasa Wanka. Jest też kilka innych zawodników zdolnych do walki o tytuł zwycięzcy klasyfikacji generalnej. 

Thomas Morgenstern, Severin Freund

 

Główny trener Niemców, Werner Schuster, trafił w sedno w wywiadzie z Berkutschi.com: Przed połową sezonu nie sposób dokonywać poważnych prognoz dotyczących tego, kto znajdzie się w czołówce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Możliwe, że właśnie dlatego skoki narciarskie są tak interesujące. Dokładne prognozy są praktycznie niemożliwe przed rozpoczęciem sezonu. Nikt tak naprawdę nie wie, jak dobrzy są zawodnicy. Nazwiska, tytuły i sukcesy z poprzednich lat nie liczą się już. Wszystko zaczyna się od nowa. Potrzeba przynajmniej kilku weekendów i wyników Pucharu Świata, aby obraz stał się jaśniejszy.

 

Nowa niewiadoma: kombinezon

 

Tej zimy będzie kolejna niewiadoma: nowy kombinezon narciarski. Używano go już latem, a zawodnicy oswoili się już z nowym, ciaśniejszym kombinezonem, choć potrzebowali do 200 skoków, aby przyzwyczaić się do nowego sprzętu.

 

Z powodu doświadczeń z lata FIS dokonała jesienią drobnych modyfikacji. "Od tej jesieni tolerancja dla ciasnego kombinezonu wynosi + 2 cm", tłumaczy w wywiadzie z Berkutschi.com kontroler sprzętu FIS-u, Seppp Gratzer. "Powodem zmiany były doświadczenia w sezonie letnim dotyczące napięcia materiału. Uwzględniliśmy reakcje zawodników po GP. Kombinezon ma grubość od 4 do 5 mm, więc napięcie jest nieuniknione, co było tego lata problemem dla niektórych zawodników, dlatego wprowadziliśmy tolerancję2 cm".

 

"Ale trzeba być ostrożnym. Nie oznacza to przerwy 2 cm między kombinezonem a ciałem. Chodzi o wymiary obwodu ciała i kombinezonu. Obwód kombinezonu może wynosić 2 cm więcej niż obwód ciała zawodnika w tym samym miejscu. Więc tolerancja nie jest duża", powiedział Gratzer.

 

Oznacza to, że kombinezony używane latem mogą być również wykorzystane zimą. Jednak zawodnicy, którzy mieli problemy z napięciem ciasnego kombinezonu w sezonie letnim, teraz mają możliwość użycia większych kombinezonów – w zakresie narzuconych limitów. Gratzer nie martwi się o proces kontroli. "Pomiary są łatwe. Nie muszę badać kombinezonu w stanie napięcia. Będzie on mierzony w stanie luźnym, wówczas obwód kombinezonu może wynosić tylko 2 cm więcej niż obwód ciała zawodnika w tym samym miejscu", podsumowuje Gratzer.

 

W rankingu drużynowym sytuacja ma się inaczej: Austriacy głównym faworytem 

 

Ku zdumieniu wszystkich, od ośmiu lat Austriacy dominują Puchar Narodów. Wszyscy, którzy oglądali zawody – nawet tylko część z nich – wiedzą, że nie jest to kwestia szczęścia lub przypadku. Austriacy byli niepokonani w ciągu ostatnich ośmiu lat. Prawdopodobnie nie będzie inaczej tej zimy. Drużyna składa się z samych gwiazd: Schlierenzauera, Morgensterna, Koflera, Kocha i Loitzla. Austriacy mają naprawdę silnych zawodników czekających na szansę udziału w zawodach, gdy tylko weterani stracą czujność.

 

Program Lillehammer »

 

Skoczkowie z Niemiec i Norwegii mogą zbliżyć się do Austriaków tej zimy. Niemcy mają trzech potencjalnych zwycięzców: Richarda Freitaga, Severina Freunda i Andreasa Wanka. Drużyna od dawna nie zaczynała zimy z tak dobrym składem. Teraz mają także Michaela Neumayera, który był w świetnej formie, zanim doznał kontuzji podczas upadku w Japonii, a teraz znów skacze dobrze.

 

Jednak pamiętajmy, że mowa o skokach narciarskich. Również w kategorii drużynowej coraz trudniej o prognozy. Japończycy pokazali tego lata bardzo dobre występy i mieli trzech zawodników w czołowej dziesiątce. Zawodników z Nippon nie należy pomijać w walce o Puchar Narodów...  

 

Ostatnie