Sarah Hendrickson wywalczyła kolejne zwycięstwo w drugim konkursie Pucharu Świata w Val di Fiemme we Włoszech. Dwa skoki na 104 i 108 metrów przełożyły się na notę 258,9 punktu i pierwsze miejsce w zawodach dla Amerykanki. Na drugim stopniu podium stanęła Daniela Iraschko z Austrii (273,1 punktu), a na trzecim – Ulrike Gräßler (250,8 punktu).
W pierwszej serii Włoszka Lisa Demetz miała upadek spowodowany drobną nieuwagą na dojeździe. Na szczęście zawodniczka upadła już poza linią upadku, więc wypadek nie odbił się zbytnio na nocie i skoczkini przeszła do finału bez problemów.
Sarah Hendrickson prowadziła już na półmetku dzięki niezwykłemu skokowi na 104 metrów, największemu w serii z kilkumetrowym marginesem. Za nią była Daniela Iraschko, która skoczyła nieco gorzej z powodu trudnych warunków. Melanie Faisst z Niemiec była trzecia.
W drugiej serii Evelyn Insam z Włoch oddała dobry skok, awansując z 18. na 13. miejsce, podobnie jak we wczorajszych zawodach. Daleko poleciała również Słowenka Katja Pozun, która zajęła ostatecznie siódme miejsce.
Ulrike Gräßler wskoczyła na podium dzięki bardzo dobrej odległości w finale, zajmując miejsce koleżanki z drużyny, Melanie Faisst. Jednak Daniela Iraschko dobrze poradziła sobie z presją i przeprowadziła silny kontratak, lądując na 105,5 metrze. Mimo wszelkich starań żadna zawodniczka nie była w stanie prześcignąć Sarah Hendrickson, która ustanowiła nowy rekord skoczni – 108 m – i w imponujący sposób po raz kolejny podkreśliła swoją dominację tej zimy.