Pierwsze zawody Grand Prix w Kazachstanie zakończyły się debiutanckim zwycięstwem w GP Słoweńca Jurija Tepesa. 22-letni syn Mirana Tepesa, który od lat operuję światłem startowym podczas zawodów Pucharu Świata, triumfował na nowej skoczni w Ałmatach i zostawił w tyle światowej klasy zawodników, uzyskując 260,7 punktów.
"Czuje się wspaniale, mogąc dziś świętować pierwsze zwycięstwo. Oba skoki wyszły mi dobrze. Sądzę, że również w finale byłem najlepszy. Nie zwracałem uwagi na zawodników skaczących przede mną, ponieważ byłem zbyt skupiony na sobie i swoim skoku" powiedział szczęśliwy zwycięzca.
Sinkovec wychwala Ałmaty – zarówno miasto, jak i skocznie
Tepes nie był jedynym Słoweńcem, który odniósł dziś sukces, ponieważ Jure Sinkovec (250,8 punktu) po raz pierwszy stanął na podium jako drugi. "Jestem bardzo zadowolony z oddanych przeze mnie skoków i oczywiście z końcowego wyniku", powiedział Sinkovec, który wychwalał również Ałmaty i miejscową skocznie. "To przyjemne miasto, a tutejsza skocznia jest wspaniała".
Trzeci był Norweg Anders Fannemel (250,5), który zastąpił na podium kolegę z drużyny Toma Hilde. Skoczek zajął jedynie dziesiąte miejsce w dniu Kazachskiego święta narodowego. "Moje skoki są coraz lepsze", powiedział Fannemel, który osiągnął dobre wyniki już w Hakubie. "Dobrze się dziś bawiłem".
Zografski otarł się o podium
Bułgar Vladimir Zografski zajął czwartą lokatę z notą 248,6 punktu. Zawodnikowi brakowało jedynie 1,9 punktu do podium. Najwyżej wśród Polaków zaklasyfikował się Piotr Żyła na miejscu piątym, a za nim najlepszy Rosjanin Pavel Karelin. Sukces nowego głównego trenera Słoweńców Gorana Janusa dopełnili Dejan Judez (7.) i Mitja Meznar (12.). Czech Borek Sedlak otarł się o czołową dziesiątkę jako jedenasty, ale pokazał, że jest w dobrej formie.
W związku ze wzmagającym tylnim wiatrem zawodnicy mieli dłuższy rozbieg, ale warunki wciąż się pogarszały. Pomimo tych problemów większość uczestników była w stanie oddać dobre skoki.
Najlepszy Niemiec tylko 13.
Niemcy walczyli w Kazachstanie z pomocą młodszych skoczków i chociaż wszyscy uzyskali punkty, nikt nie wskoczył do czołówki. Najwyżej uplasował się Andreas Wank, który był 13. David Winkler i Markus Eisenbichler zakończyli zawody przed Michaelem Neumayerem, który upadł na zeskoku.
Dwaj Kazachowie uzyskali punkty
Niestety pomimo dobrych wyników w treningu Słoweniec Tomasz Zmoray nie przeszedł do finału. Ku zaskoczeniu wszystkich również światowy rekordzista w lotach narciarskich Johan Remen Evensen z Norwegii nie uzyskał dziś żadnych punktów, co pokazuje, że zawodnik musi jeszcze dużo popracować nad sobą przed sezonem zimowym.
Dwóch z siedmiu Kazachów znalazło się w drugiej serii. Ponieważ było tylko 39 uczestników, jedynie dziewięciu nie przeszło do finału. Ku uciesze kibiców Alexey Korolev (25.) i Evgeni Levkin (26.), który wygrał Zimowe Igrzyska Azjatyckie w lutym tego roku, wywalczyli punkty dla drużyny gospodarzy.
Morgenstern blisko zwycięstwa w klasyfikacji generalnej
Thomas Morgenstern, który pominął trzy konkursy w Azji, jest blisko zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Skoczek prowadzi 150 punktami, a do końca pozostały tylko dwa wydarzenia. Byłaby to trzecia wygrana w klasyfikacji generalnej Austriaka, który triumfował już w latach 2003 i 2007, co pozwoliłoby mu doścignąć Adama Małysza, który wygrał w latach 2001, 2004 i 2006.