Rekord świata - oczekiwany rekordowy lot w Vikersund został ustanowiony już w pierwszy dzień. Wydaje się, że nowa skocznia Vikersund została wybudowana specjalnie dla Johana Remena Evensena!
25-latek uzyskał 243 metry w pierwszym treningu przed kwalifikacjami do obydwu konkursów na południu Norwegii. To był już pierwszy skok powyżej rekordu świata. W kwalifikacjach Norweg spisał się jeszcze lepiej i skoczył 246,5 m. Evensen miał problemy z ustaniem tego skoku, co oznacza że granica 250 metrów będzie bardzo trudna do osiągnięcia.
Evensen 7,5 metra dalej niż Romoeren sześć lat temu
Evensen poprawił stary rekord swojego kolegi z drużyny, Bjoerna-Einara Romoerena, o 7,5 metra. Romoeren, 20. marca 2005 - a więc prawie sześć lat temu - w Planicy skoczył 239 m. Rekord świata jest nieoficjalny, ponieważ Międzynarodowa Federacja Narciarska FIS nie prowadzi takich statystyk, aby zapobiec potencjalnemu niebezpieczeństwu zawodników.
Koch z 241,5 m również dalej niż stary rekord
W pierwszej próbie Evensen miał wiatr pod narty, który potrafił świetnie wykorzystać. Można polecieć jeszcze pięć metrów dalej, mówił w euforii. Jednym tchem dodał również, że to on chciałby osiągnąć tę odległość. I rzeczywiście: Udało mu się to już w kwalifikacjach. Rekord poprawiony o kolejne 3,5 metra.
Tym samym Evensen jest obecnie niekwestionowanym królem lotów narciarskich. Jego największym konkurentem do zwycięstwa w sobotę będzie oczywiście Martin Koch. Austriak w drugiej serii treningowej uzyskał także więcej niż poprzedni rekord świata Romoerena i wylądował na 241,5 m.
Romoeren niespodziewanie odpada w kwalifikacjach
Rekord Słowenii poprawił w kwalifikacjach 'urodzony lotnik' Robert Kranjec. Po skoku na odległość 232 m wygrał kwalifikacje z notą 222,2 pkt., wyprzedzając Andersa Jacobsena z Norwegii (212,8) i Daiki Ito (209,7) z Japonii. Za Ito znaleźli się dwaj kolejni zawodnicy ekipy Air Nippon - Shohei Tochimoto i Noriaki Kasai. To pokazuje, że przed MŚ Japończycy stają się coraz silniejszymi konkurentami. Taku Takeuchi (10.) był czwartym Japończykiem w pierwszej dziesiątce. Szóste miejsce zajął Michael Neumayer i był najlepszym z Niemców, najlepiej z Finów spisał się Janne Happonen (8.). W pierwszej dziesiątce wylądowali również Jurij Tepes (7.) i Denis Kornilov (9.).
Romoeren nie tylko stracił w piątek swój rekord, ale też odpadł w kwalifikacjach i nie pojawi się już w ten weekend na skoczni. To wielkie rozczarowanie dla byłego rekordzisty świata.
Ahonen także poza zawodami
Janne Ahonen przekonał się dziś, że dobre skoki treningowe nie gwarantują powodzenia w zawodach. Fin także nie zakwalifikował się do konkursu i może wracać do domu. Ahonen słabo spisywał się już w rundach treningowych. W konkursach nie wystąpią również Austriak Michael Hayböck i Niemiec Felix Schoft. Wszystko to jednak odbyło się w cieniu rekordowych skoków Johana Remena Evensena.