Używamy plików cookie, by ulepszyć nasze usługi i zintegrować social media. Polityka prywatności

Berkutschi Premium Partners

Prezydent Czech próbował skoków narciarskich

Utworzono: 12.12.2010 12:42 / os

Również prezydent nie ma wpływu na pogodę. Prezydent Czech Vaclav Klaus, fan skoków narciarskich, odwiedził Harrachov.

 

Niestety 69-latek nie miał okazji zobaczyć długich skoków czeskich zawodników, ponieważ wiatr zmusił jury do odwołania zawodów. "Szkoda mi ludzi, którzy włożyli w to tak dużo pracy", powiedział prezydent, który sprawuje władzę od 2003 roku.

Vaclav Klaus, Antonin Hajek

 

Podczas wizyty Klaus okazał się być prawdziwym kibicem skoków. "Często bywałem na konkursach skoków, również na Igrzyskach Olimpijskich w Lillehammer i Turynie. Oczywiście, byłem już w Harrachovie, w końcu skoki narciarskie są bardzo popularne w naszym kraju."

 

Kilka lat temu Jakub Janda zaprosił prezydenta do Frenstat, centrum skoków narciarskich w Czechach. "Poznałem wiele legend skoków narciarskich", powiedział pod wrażeniem Klaus.

 

Prezydent sam próbował skoków

 

Prezydent nie ma faworyta, ale powiedział że śledzi skoki odkąd Jiri Raska zdobył złoto i srebro w Czechosłowacji na Igrzykach Olimpijskich w Grenoble 1968.

 

Następnie zaskoczył wszystkich, że sam próbował skoków narciarskich. "Jako chłopiec próbowałem wieku rzeczy. W Szpindlerowym Młynie był stary wyciąg krzesełkowy, obok którego znajdowały się dwie małe skocznie, około K20 lub K30. Skakałem tam na nartach alpejskich", powiedział Klaus.

 

Ostatnie