Pogoda nie jest łaskawa dla skoczków i kibiców oczekujących na zawody Pucharu Świata w czeskim Harrachovie. Już w piątek z powodu silnego wiatru trzeba było odwołać kwalifikacje. Udało się je przeprowadzić dopiero w sobotę rano. Zaplanowany na 16:00 konkurs również nie doszedł do skutku.
Kolejna próba: 9.30 w niedzielę
"Nie ma mowy o skakaniu", skomentował Dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer niesprzyjającą sytuację pogodową w północnej części Czech. Silne podmuchy wiatru i opady śniegu skutecznie przeszkodziły w rozegraniu zawodów. Nie odwołano ich jednak zupełnie, a przesunięto na niedzielę na godzinę 9:30. Przeprowadzona zostanie tylko jedna seria.