Używamy plików cookie, by ulepszyć nasze usługi i zintegrować social media. Polityka prywatności

Berkutschi Premium Partners

"To niewiarygodne uczucie". Ekskluzywny wywiad z Halvorem Egnerem Granerudem

Utworzono: 08.04.2023 18:58 / ac

Halvor Egner Granerud sięgnął po drugą Kryształową Kulę w karierze. Stał się tym samym pierwszym Norwegiem, który dwukrotnie zwyciężał w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Do tego dorzucił wygrane w Turnieju Czterech Skoczni i RAW AIR. – To była długa zima z wieloma ciężkimi potyczkami w szczególności ze Stefanem, Anze i Dawidem – powiedział nam w Planicy.

 

Wielkie gratulacje! Jak to jest w końcu trzymać w rękach drugą Kryształową Kulę?
- Świetne uczucie. To była długa zima z wieloma ciężkimi potyczkami w szczególności ze Stefanem, Anze i Dawidem. Skakali naprawdę świetnie. Myślę, że na przestrzeni ostatniego sezonu zaprezentowaliśmy szalenie wysoki poziom. I to sprawia, że jest mi jeszcze przyjemniej na myśl o tym, że znalazłem się na szczycie.  

 

Na początku sezonu z waszej czwórki tobie wiodło się nieco słabiej. Na Turnieju Czterech Skoczni twoja forma eksplodowała. Co było tym brakującym puzlem? 
- Próbowałem nie tego, co trzeba, w konkursach. Za bardzo chciałem, za bardzo się starałem, robiłem to, co poprzedniej zimy. Moja technika była rozsypana. Tu tkwił największy problem. Rozluźniłem się i to sprawiło, że na Turnieju Czterech Skoczni zacząłem skakać dużo lepiej.  

 

Spełniłeś trochę marzeń tej zimy. Triumf w klasyfikacji generalnej, wygrane w Turnieju Czterech Skoczni i RAW AIR. To był wymarzony sezon?  
- Prawie. Gdybym tylko skakał trochę lepiej w Planicy, zarówno podczas finału Pucharu Świata, jak i w czasie mistrzostw świata... ale poza tym, to był fantastyczny sezon i naprawdę nie mogę na nic narzekać. 

 

Za bardzo chciałem, za bardzo się starałem, robiłem to, co poprzedniej zimy. Moja technika była rozsypana. Tu tkwił największy problem. Rozluźniłem się i to sprawiło, że na Turnieju Czterech Skoczni zacząłem skakać dużo lepiej.

Halvor Egner Granerud

 

Zdajesz się być specjalistą od turniejów. Na mistrzostwach świata, kiedy decydowały dwa skoki, nie poszło ci tak dobrze. Dostrzegasz pewne różnice? 
- Nie, problem w tym, że na tych skoczniach w Planicy nie idzie mi tak dobrze. To był mój największy kłopot.

 

To już koniec sezonu. Czas na wakacje. Jakie masz plany?
- Będę robił, co tylko ze zechcę hahaha! A tak całkiem serio, po prostu, będę miał czas, żeby robić to, na co mam ochotę. Wyczyszczę swój kalendarz i po prostu niczego nie robił. 

 

Będę miał trochę czasu na przemyślenia. Wyczuję, co motywuje mnie a największym stopniu przed kolejnym sezonem i właśnie to będzie moim celem.

Halvor Egner Granerud

 

Pierwszą Kryształową Kulę dałeś jednym dziadkom. Druga trafi do kolejnych?
- Tak.

 

Ilu w takim razie potrzebujesz, żeby obdarować całą rodzinę? 
- Wydaje mi się, że czterech!

 

No to czas na kolejne dwie? 
- Będę się starał! 

 

Stawiasz sobie już jakieś cele na kolejny sezon? Mistrzostwa świata w lotach a może kolejna Kryształowa Kula? 
- W tym momencie na to wygląda, ale zobaczymy w kwietniu. Będę miał trochę czasu na przemyślenia. Wyczuję, co motywuje mnie a największym stopniu przed kolejnym sezonem i właśnie to będzie moim celem. 

 

Nie zatrzymuję cię dłużej. Twoje najlepsze wspomnienie z minionego sezonu? 
- Myślę, że wygrana w Garmisch. To było coś wyjątkowego. 

 

Ostatnie