Ryoyu Kobayashi zwyciężył w pierwszym z konkursów w fińskim Kuusamo. Triumfator Pucharu Świata z sezonu 2018/19 pokonał dzisiaj reprezentanta Słowenii Anze Laniska oraz Niemca Markusa Eisenbichlera.
Skokiem na odległość 143 metry w finale Kobayashi pokonał prowadzącego na półmetku konkursu Laniska. „Jestem bardzo zadowolonych z moich skoków i osiągniętego wyniku. Znowu było tak jak dawniej. Moim celem na jutro jest kolejny dobry start, mam nadzieję, że to wystarczy do kolejnego zwycięstwa,” powiedział Japończyk, dla którego było to 20-te pucharowe zwycięstwo w karierze. Ryoyu Kobayashi zwyciężył w Kuusamo dwukrotnie w roku 2018.
Anze Lanisek nie zdołał odnieść dzisiaj pierwszego pucharowego zwycięstwa w karierze, po raz piąty był za to drugi. „Dzisiaj było bardzo blisko. Mój pierwszy skok był bardzo dobry, wręcz idealny, jestem z niego bardzo zadowolony. W finale trochę zbyt późno wyszedłem z progu. Ogólnie jednak to był dla mnie bardzo udany konkurs,” powiedział 25-latek.
„Moje forma rośnie z dnia na dzień. Początek sezonu nie był dla mnie najłatwiejszy, przez ostatnie tygodnie nie skakało mi się najlepiej. Dzisiaj udało mi się osiągnąć dobry wynik, pomimo, że warunki nie były najłatwiejsze,” powiedział po konkursie Niemiec.
Czwarty był Dzisiaj najlepszy z Austriaków Stefan Kraft, miejsce piąte zajął Karl Geiger, który zdołał utrzymać się na pozycji lidera cyklu. Niemiec (225 pkt) wyprzedza w niej Ryoyu Kobayashi (180 pkt) oraz Halvora Egnera Graneruda (160 pkt).
Miejsce szóste wywalczył reprezentant Szwajcarii Killian Peier, siódmy był Niemiec Pius Paschke. Najlepszym z Polaków był dzisiaj ósmy Kamil Stoch. Czołową dziesiątkę uzupełnili Słoweniec Tmi Zajc oraz Japończyk Yukiya Sato.
Drugi z konkursów w Kuusamo rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie 16:15 CET.