Pięć miesięcy po upadku podczas finałowych zawodów Pucharu Świata w Planicy Norweg Daniel Andre Tande powrócił na skocznię.
„To wspaniałe uczucie móc znowu powrócić na skocznię. Nie ukrywam, że jestem trochę zdziwiony, że moje skoki były aż na tak dobrym poziomie,” powiedział mistrz świata w lotach narciarskich z 2018 roku.
„Czekanie na pierwsze skoki było straszne. Mam wrażenie, że już dawno byłem na nie gotowy. Wiedziałem jednak dlaczego muszę czekać. Nie zmienia to jednak faktu, że patrzenie na kolegów na skoczni nie było dla mnie najważniejsze. Na szczęście jednak mogę już skakać i to jest najważniejsze.”
Po upadku w Planicy Daniel Andre Tande został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Dwa tygodnie po wypadku Norweg powrócił do domu, gdzie przeszedł operację złamanego obojczyka.