01 | Hoerl, J. | 310.5 | ||
02 | Tschofenig, D. | 304.0 | ||
03 | Deschwanden, G. | 298.7 | ||
04 | Wellinger, A. | 291.5 | ||
05 | Geiger, K. | 291.1 | ||
Pełne wyniki » |
Mistrzyni olimpijska Maren Lundby zwyciężyła w pierwszym konkursie mistrzostw świata kobiet rozegranym na dużej skoczni. Skokami na odległość 128 i 130,5 metra Norweżka pokonała Japonkę Sarę Takanashi oraz Słowenkę Nikę Kriznar.
Na dużej skoczni panie rywalizują w Pucharze Świata od roku 2013. W tym roku w Oberstdorfie premierę miał konkurs w ramach mistrzostw świata. Pierwszą w historii mistrzynią na dużym obiekcie została mistrzyni olimpijska, mistrzyni świata z Seefeld i trzykrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli Maren Lundby. 26-latka nie radziła sobie tej zimy tak dobrze jak w poprzednich latach. Po niespodziance w konkursie na skoczni normalnej, gdzie wywalczyła srebro indywidulanie i w mikście, oraz brąz w drużynie, tym razem Norweżka wywalczyła historyczne złoto.
„Jestem przeszczęśliwa i nie ukrywam trochę zaskoczona, bo do tej pory nie szło mi w Pucharze Świata aż tak dobrze jak w poprzednich latach. To dla mnie bardzo ważny wynik, to również ogromny krok w rozwoju kobiecych skoków,” powiedziała Lundby po konkursie.
Rekordzistka Sara Takanashi (60 pucharowych zwycięstw) zdobyła dzisiaj srebro, po tym jak na skoczni normalnej wywalczyła brąz. Miejsce trzecie zajęła reprezentantka Słowenii Nika Kriznar.
Podobnie jak na skoczni normalnej, faworytka do medalu Marita Kramer ukończyła konkurs na miejscu czwartym. „Odczuwam ogromną pustkę. Kiedy jesteś w powietrzu i widzisz zieloną linię zdajesz sobie sprawę z wyniku. Czwarte miejsce to zawsze pewnego rodzaju rozczarowanie, ale życie toczy się nadal,” powiedziała 19-latka. „Zdobyłyśmy dwa medale w konkursach drużynowych, nie można o tym zapominać. Dzisiaj nie poszło mi najlepiej. Zdobycie medalu było moim celem i marzeniem. Teraz pora skoncentrować się na kolejnych konkursach,” dodała Kramer.
Silje Opseth (NOR) i Ema Klinec (SLO) oddały w finale skoki na odległość 138 i 139,5 metra, co zmusiło jury zawodów do kolejnych zmian belki startowej. Ostatecznie po podparciu skoku Opseth sklasyfikowana została na miejscu piątym, Klinec była szósta.
Wysokie siódme miejsce zajęła Rosjanka Irina Avvakumova, ósma była Chiara Hoelzl. Tuż za nią uplasowała kolejna z Austriaczek Daniela Iraschko-Stolz. Czołową dziesiątkę uzupełniła najlepsza z Niemek Juliane Seyfarth.
Jedyną Polką w serii finałowej była Anna Twardosz, która sklasyfikowana została na miejscu 24-tym.
Dla pań Mistrzostwa Świata właśnie się zakończyły. Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną za dwa tygodnie w Rosji. 20 i 21 marca dwa konkursy indywidualne rozegrane zostaną w Niżnym Tagile, 26-28 marca dwa konkursy indywidualne i jeden drużynowy w Czajkowskim.