01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
Halvor Egner Granerud odniósł dzisiaj w Klingenthal dziesiąte pucharowe zwycięstwo w karierze. Drugi był Słoweniec Bor Pavlovcic, miejsce trzecie zajął Niemiec Markus Eisenbichler.
„Powoli już zaczynam myśleć o Kryształowej Kuli, jest coraz bardziej prawdopodobna i namacalna. Staram się pozostać skupionym na tu i teraz, ale nie ukrywam, że coraz trudniej mi twardo stąpać po ziemi czy zachować zimną krew. Nie mogę wprost uwierzyć, że nadal umacniam się na pozycji lidera. Chciałabym za tydzień w Zakopanem zaprezentować się z dobrej strony, w styczniu miałem tam na rozbiegu pewne problemy. Mam nadzieję, że teraz uda się je wyeliminować. Ciężko będzie odnieść kolejne zwycięstwo, ale dam z siebie wszystko,” powiedział Granerud, który umocnił się na pozycji lidera cyklu (1406 pkt) i o 429 pkt Markusa Eisenbichlera.
Trzeci wczoraj Bor Pavlovcic dzisiaj awansował o jedno oczko wyżej. „To był dla mnie wspaniały weekend. Mój ostatni skok był wręcz rewelacyjny. Mam nadzieję, że uda mi się powtórzyć podobne wyniki również w przyszłości. W styczniu nie byłem w najlepszej formie. Byłem zmęczony po mistrzostwach świata w lotach w Planicy. Potem odpocząłem trochę i potrenowałem w domu, ale to zawsze trwa. Wiedziałem, że w lutym będzie już lepiej i nie pomyliłem się,” powiedział po konkursie Słoweniec.
Na pucharowe podium powrócił dzisiaj Markus Eisenbichler. „To był dla mnie naprawdę bardzo dobry konkurs. Trochę poeksperymentowałem ze sprzętem i udało się, więc jestem z siebie bardzo zadowolony. Przed nami Zakopane, jestem w solidnej formie, muszę ją tylko ustabilizować. Skoki w Klingenthal były świetną zabawą, zwłaszcza ten w finale,” powiedział Eisenbichler.
Tuż za podium uplasował się Norweg Robert Johansson, który zwyciężył w rozegranym bezpośrednio przed konkursem prologiem. Piąty był Japończyk Yukiya Sato. Miejsca szóste i siódme zajęli reprezentanci Polski Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Ósmy był drugi z Japończyków Keiichi Sato. Czołową dziesiątkę uzupełnili Słoweniec Anze Lanisek oraz drugi z Niemców Martin Hamann.
Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną w najbliższy weekend w Zakopanem.