Kolejny sezon Pucharu Świata rozpocznie się za nieco ponad cztery tygodnie w Wiśle. Przygotowania na skoczni im. Adama Małysza idą pełną parą. Od ponad 10 dni na skoczni trwa produkcja śniegu.
Na skoczni wyprodukowana już około 700 metrów sześciennych śniegu. Przy pomocy technologii Supersnow używanej w Wiśle, śnieg wyprodukować można praktycznie w każdej temperaturze, nawet latem. Przy minusowych temperaturach, jakie nocą panowały w Wiśle w ostatnich dniach, produkcja śniegu niezbędnego do pokrycia całej powierzchni skoczni regulaminowymi 30-toma centymetrami trwałaby zaledwie kilka dni.
Tak wyprodukowany śnieg nie należy jednak do faworytów skoczków. Jego struktura nie jest łatwa, bardzo trudno przygotować zeskok i wybieg skoczni. Wszystko to w połączeniu z dużym nachyleniem w tzw. przejściu sprawiało w skoczkom w przeszłości sporo problemów.
Produkcja śniegu w Wiśle rozpoczęła się ponad tydzień temu. Na chwilę obecną wszystko idzie zgodnie z planem przygotowań.
Jeśli chodzi natomiast o sytuację epidemiologiczną związaną z panującą na świecie pandemią Covid-19, sytuacja w Polsce, podobnie zresztą jak i w całej Europie, jest dynamiczna, a ilość zakażonych szybko wzrasta.
Organizatorzy nadal nie rozpoczęli sprzedaży biletów. Ostateczna decyzja czy na skocznię podczas zawodów wpuszczeni zostaną kibice zapadnie 3 listopada. W przypadku wyjścia powiatu cieszyńskiego z czerwonej strefy, maksymalna liczba dostępnych biletów nie przekroczy 999 szt.
Organizacja bezpiecznych zawodów wymagać będzie w tym roku od organizatorów sporego wysiłku. Wisła ma tę przewagę, że latem była jedynym miejscem gdzie rozegrano zawody letniego Grand Prix. Wszystkie pozostałe zostały odwołane.
Pierwsze nadchodzącej zimy zawody rozegrane zostaną za nieco ponad cztery tygodnie w dniach 21 i 22 listopada. Do konkursów zgłoszono 79 skoczków z 17 krajów.
W sobotę tradycyjnie już rozegrany zostanie konkurs drużynowy, w niedzielę konkurs indywidualny. W piątek kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego poprzedzą dwie serie treningowe.
Najważniejszymi imprezy zbliżającego się sezonu zimowego będą z pewnością Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich w grudniu w Planicy (przeniesione z marca br.), Turniej Czterech Skoczni, Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym w niemieckim Oberstdorfie, oraz Turniej Raw-Air w Norwegii.
I to wszystko pod wodzą nowego dyrektora Pucharu Świata, Włocha Sandro Pertile, który w maju zastąpił po ponad 25 latach na stanowisku Austriaka Waltera Hofera.