Ponad rok temu u Bjoerna Einara Romoerena zdiagnozowano chorbę nowtworową. Teraz były mistrz świata w lotach narciarskich dzieli się wspaniałą wiadomością.
39-latek, ojciec dwójki dzieci, cierpiał na rzadką odmianę choroby nowotworowej, która zaatakowała kości kręgosłupa. Po długim i fizycznie bardzo wyczerpującym leczeniu, Norweg dowiedział się właśnie, że udało mu się pokonać chorobę.
"To wspaniałe uczucie. Po raz pierwszy od dawna mam przekonanie, że kontroluję wreszcie sytuację i wracam do formy, a nie tylko staram się przebrnąć przez kolejny dzień. Świadomość, że leczenie poskutkowało i nie mam już raka jest najlepszym prezentem jaki mogłem kiedykolwiek otrzymać," powiedział Norweg.