Mistrz olimpisjki Andreas Wellinger, który powrócić miał niebawem na skocznię, doznał właśnie kolejnej kontuzji. Zeszłego lata Niemiec nabawił się zerwania więzadła krzyżowego, tym razem przywiózł pamiątkę z wakacji w Australii, które spędzał min. z mieszkającą tam siostrą.
24-latek poinformował na swoim facebook'owym profilu, że podczas urlopu w Australii doznał złamania obojczyka.
"Podczas serfowania w Australii złamałem obojczyk. Jeszcze na miejscu przeszedłem operację, wszystko poszło zgodnie z planem. Nie tak wyobrażałem sobie najbliższe tygodnie, ale w sumie wszyscy jesteśmy w podobnej sytuacji ...," napisał Wellinger.
Pierwotnie Bawarczyk powrócić miał to treningów na skoczni początkiem kwietnia. Teraz jego powrót znacznie się opóźni i to nie tylko z powodu panującej na świecie sytuacji, ale również kolejnej kontuzji.