01 | Huber, D. | 487.7 | ||
02 | Prevc, D. | 444.3 | ||
03 | Zniszczol, A. | 438.1 | ||
04 | Kraft, S. | 436.4 | ||
05 | Zyla, P. | 424.9 | ||
Pełne wyniki » |
Konsekwencje związane z wybuchem epidemii korona wirusa ciągną się za skoczkami nawet po odwołaniu ostatnich konkursów Pucharu Świata i przedwczesnym zakończeniu tegorocznego cyklu.
Po odwołaniu czwartkowych konkursów w Trondheim polscy skoczkowie przekonali się, że powrót do kraju nie będzie łatwy.
Wszystkie loty z Norwegii do Polski zostały odwołane. Nie było wiadomo kiedy i czy w ogóle uda się wylecieć z Norwegii do kraju.
Władze Polskiego Związku Narciarskiego skontaktowały się w tej sprawie z Ministerstwem Sportu i Turystyki.
Adam Małysz, legenda polskich skoków, pełniący obecnie funkcję dyrektora w PZN, otrzymał zapewnienie od samego Prezydenta RP, że po ekipę zostanie wysłany rządowy samolot.
Takim więc to sposobem Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, z całym sztabem szkoleniowym otrzymali możliwość bezpośredniego powrot z Trondheim do Krakowa.
„Zadzwonił do mnie sam Prezydent Duda i osobiście zajął się sprawą. Nie mógł on podjąć odpowiednich decyzji samodzielnie, w tej sprawie wypowiedzieć musiał się cały rząd. Wszystko działo się w czwartek wieczorem. Dopiero po sześciu godzinach oczekiwania otrzymaliśmy zielone światło oraz potwierdzenie, że przyleci po nas do Norwegii rządowy samolot,” wyjaśnił Małysz.
W piątek rano samolot rządowy wylądował na lotnisku w Trondheim. Polscy skoczkowie, sztab szkoleniowy oraz przedstawiciele mediów powrócili na jego pokładzie do Polski.
Samolot wylądował na lotnisku wojskowym na Balicach około godziny 13:00 CET po prawie dwu i pół godzinnym locie.
Dziękujemy bardzo Panie Prezydencie, świetna robota!