Sara Takanashi zwyciężyła w poniedziałkowym konkursie Pucharu Świata rozegranym w norweskim Lillehammer. Japonka pokonała dzisiaj dwie reprezentantki gospodarzy Maren Lundby i Silje Opseth, dla której było to pierwsze pucharowe podium w karierze.
Skokami na odległość 120,5 i 1275 m (296,9 pkt) Takanashi zapewniła sobie 57-me zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w karierze, 100-ten pucharowe podium. „Jestem bardzo zadowolona zarówno z moich skoków jak i osiągniętego dzisiaj wyniku. Udało mi się skoncentrować na samych skokach, a to bardzo istotne,” powiedziała po konkursie Japonka.
Czwarta po pierwszej serii konkursowej Maren Lundby oddała w finale rewelacyjny skok na odległość 139 metrów, który zapewnił jej awans na drugi stopień podium pomimo podparcia. Do zwycięstwa Norweżce zabrakło dzisiaj jedynie 1,5 pkt. “Mój skok w finale był naprawdę daleki, ale nawet tak daleki skok trzeba wylądować i ustać. Na tym polegają skoki,” żartowała po konkursie Lundby.
Mistrzyni Olimpijska objęła dzisiaj prowadzenie w klasyfikacji łącznej Pucharu Świata, odbierając je dziewiątej w konkursie Chiarze Hoelzl. Norweżka prowadzi również w klasyfikacji łącznej Raw-Air o 17,8 pkt wyprzedzając Sarę Takanashi. Miejsce trzecie zajmuje najlepsza z Niemek czwarta dzisiaj Katharina Althaus.
Miejsce piąte wywalczyła dzisiaj Nika Kriznar. Niestety w finale Słowenka opuściła skocznię na noszach, jako że po skoku nie zdołała wyhamować i z ogromną siłą uderzyła w bandy. Zdiagnozowano u niej uraz łokcia oraz stłuczenie uda. Siódma była jej reprezentacyjna koleżanka Ema Klinec.
Na miejscu szóstym uplasowała się najlepsza z Austriaczek Eva Pinkelnig. Siódma była Daniela Irsachko-Stolz. Czołową dziesiątkę uzupełniła Włoszka Lara Malsiner.
Kolejny z konkursów RAW AIR rozegrany zostanie już we wtorek (prolog 19:15 CET; konkurs 20:00 CET).