Bjoern-Einar Romoeren z niecierpliwością oczekuje i przygotowuje się do nadchodzącej zimy. W sezonie 2010/11 odbędą się nie tylko Mistrzostwa Świata na jego Holmenkollen, ale i również konkurs na największej skoczni świata w Vikersund.
Rekordzista świata w długości skoku chce ustanowić kolejny rekord i zostać pierwszym zawodnikiem na świecie, który przekroczył granicę 240 m. "Nie mogę się doczekać otwarcia skoczni w Vikersund", powiedział Norweg w wywiadzie z portalem 'Nettavisen'.
Romoeren ciekawy własnych wyników
Największym wydarzeniem sezonu będą jednak mistrzostwa świata w jego kraju. "To jest największy cel. Jestem ciekawy, co uda mi się osiągnąć", powiedział 29-latek, który dla swojej rodziny i przyjaciół kupił już 30 biletów. "Prawie wszystkie na konkursy skoków", dodał.
Romoeren nie ma żalu, że Mika Kojonkoski po zakończeniu sezonu zakończy pracę z Norwegami. "Dobrze, że mamy pewność. Może to czas na coś nowego", powiedział zwycięzca ośmiu konkursów Pucharu Świata, który przyznał jednak, że chciałby dalej współpracować z Kojonkoskim.
To jest Bjoern-Einar Romoeren »
Norwegowie zmodyfikowali nieco trening, aby być w najlepszej formie podczas najważniejszych konkursów sezonu. "Pod względem fizycznym wszystko przebiega dobrze. Wydaje się, że to może być dla nas dobra zima", powiedział Romoeren.