Ammann i Małysz blisko siebie

Utworzono: 19.03.2010 18:43 / os

Wszystko przebiega podobnie także po pierwszym dniu mistrzostw świata w lotach narciarskich: W Planicy po dwóch z czterech serii prowadzi Simon Ammann, przed Adamem Małyszem i Gregorem Schlierenzauerem. Małysz (442,8 pkt.) ma tylko 2,8 punktu straty do Szwajcara (445,6). Schlierenzauer (428,4), który już w igrzyskach olimpijskich musiał ustąpić miejsca Małyszowi i Ammannowi, jest już blisko 20 punktów za Ammannem. 

 

Zawodnicy zapewnili na koniec sezonu 17.500 kibicom show na bardzo wysokim poziomie. Mogliśmy oglądać wiele skoków powyżej granicy 200 metrów.

 

Najdłuższy skok dnia, ku radości kibiców, oddał Słoweniec Robert Kranjec, który uzyskał 223,5 m. Zwycięzca klasyfikacji generalnej w lotach narciarskich skakał przy przednim wietrze i zgodnie z nowymi regułami, obowiązującymi także w mistrzostwach świata w lotach, zostało mu odjętych kilka punktów. Kranjec jako najlepszy ze Słoweńców jest w klasyfikacji generalnej na szóstym miejscu.

 

Loitzl niespodziewanie na czwartym miejscu

Czwarte miejsce zajmuje niespodziewanie Wolfgang Loitzl (425,2), który ma niewielką stratę do Schlierenzauera i sporą szansę na zdobycie pierwszego indywidualnego medalu w mistrzostwach świata w lotach. Na piątym miejscu znajduje się Harri Olli, wyprzedzając Kranjeca.

 

Po pierwszej serii szansę na medal mieli również Norwegowie - Bjoern-Einar Romoeren i Anders Jaocbsen, jednak w drugim skoku obaj uzyskali poniżej 200 metrów i po pierwszym dniu zajmują pozycję siódmą i ósmą.

 

Zauner najdalej w drugiej serii

Tuż za Norwegami znajduje się trio Austriaków. Znany lotnik Martin Koch wyprzedza Davida Zaunera i Thomasa Morgensterna. Zauner uzyskał najdłuższy skok drugiej serii na odległość 223 m. Tym samym w najlepszej jedenastce znajduje się pięciu Austriaków.

 

Najlepszym lotnikiem w ekipie czeskiej okazał się Antonin Hajek - miejsce dwunaste. Noriaki Kasai jest 13.

 

Niemiecki kwartet dalej w konkursie

Z Niemców najlepszy jest Martin Schmitt, który zajmuje 18. miejsce. Cały niemiecki kwartet znalazł się w najlepszej 30 i wciąż walczy w konkursie. Słabo spisał się Janne Ahonen. Fin po pierwszym dniu jest na 28. pozycji.

 

W sobotę o 9.30 seria próbna, o 10.15 rozpocznie się walka o złoto, srebro i brąz.