Utworzono: 23.10.2013 19:26 / sk

Carl Nordin, jedna z nadziei organizatorów mistrzostw świata, już dostrzega pozytywny wpływ imprezy na rozwój dyscypliny.

 

"Mistrzostwa Świata już wywarły znaczący wpływ na skoki narciarskie w Szwecji. Szwedzki Związek Narciarski zwiększył nakłady finansowe, i ogólnie zwiększyło się zaangażowanie i zainteresowanie dyscypliną. Wygląda na to, że wszystko zdąża w dobrym kierunku,” powiedział Nordin w wywiadzie opublikowanym na falun2015.com

 

Ważnym elementem tego rozwoju będzie otwarcie zmodernizowanych skoczni w Falun, które nastąpi już niebawem, „Naprawdę fajnie, że w końcu będziemy mieli u siebie obiekt, na którym będzie można rozgrywać zawody międzynarodowe. To znacznie ułatwi nam też codzienną pracę i treningi. Planuję regularnie trenować w Falun, więc do czasu mistrzostw będę dobrze zaznajomiony ze skocznią.”

 

Oprócz celów związanych z Mistrzostwami Świata Falun 2015, Carl Nordin ma też inne, „Niedawno zmieniłem technikę; chciałbym na stałe zagościć w światowej czołówce, wiem, że mnie na to stać, ale muszę być cierpliwy i pokorny, no i krok po kroku dążyć do celu,” dodał Nordin, który tego lata trenował głównie w Trondheim (NOR) z nowym trenerem szwedzkiej kadry Trondem Joeranem Pedersenem.

 

Pierwszymi zawodami międzynarodowymi rozegranymi końcem lutego na nowej skoczni w Falun będą zawody Pucharu Świata mężczyzn, potem zorganizowany zostanie Puchar Kontynentalny, a w marcu Puchar Świata Kobiet.