Morgenstern i Freund nie mogą się doczekać Kuusamo

Utworzono: 29.11.2012 15:34 / sk

Podczas konferencji prasowej w ramach Pucharu Świata w Kuusamo dwaj zawodnicy z czołówki skoków narciarskich, Thomas Morgenstern z Austrii i Severin Freund z Niemiec, po raz kolejny mówili o sezonie letnim, otwarciu podczas weekendu w Lillehammer oraz oczekiwaniach dotyczących najbliższych dni w Finlandii.

Austriak przybył do Kuusamo jako lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i może być bardzo zadowolony z początku sezonu. "Lillehammer było sukcesem. W zeszłym tygodniu w poniedziałek i wtorek mieliśmy trudne warunki podczas treningu, ponieważ mocno wiało. Jednak dwa konkursy były na bardzo wysokim poziomie i odbyły się bez istotnego wiatru itp. Teraz nie mogę się doczekać zawodów w Kuusamo".

 

Thomas Morgenstern w galerii sław »

 

26-latek miał dobry początek sezonu mimo tego, lub może właśnie dlatego, że w zeszłym sezonie letnim nie skupiał się wyłącznie na skokach. "Brałem udział w "Kulm 400" i jako członek sztafety biegłem ostatnie 100 m w górę mamuciej skoczni, wyrobiłem licencję pilota, jechałem bolidem Formuły 1 i wspiąłem się na najwyższą górę Austrii ". Pomimo tych doświadczeń zawodnik nie zapomniał o swojej dyscyplinie. "Jestem także dobrze przygotowany do skoków narciarskich!"

 

Thomas Morgenstern nie weźmie udziału w oficjalnym treningu i kwalifikacjach na Rukatunturi w czwartek. "Mieliśmy tutaj bardzo dobry trening w środę. Prawie nie było wiatru, co jest rzadkością w Kuusamo. Dziś robię sobie przerwę i skupiam się na piątkowych i sobotnich zawodach". 

 

Wyniki Severina Freunda »

 

Severin Freund, który wygrał pierwszy konkurs indywidualny sezonu, może być optymistycznie nastawiony do drugiego weekendu Pucharu Świata, nawet mimo że skoczkowi nie poszło tak dobrze w drugim wydarzeniu w Lillehammer. "W skokach wszystko zależy od formy w dniu zawodów. Trzeba być w świetnej formie, aby wskoczyć na podium lub do czołowej "5" lub "10". Konkurs na skoczni normalnej był dla mnie bardzo udany, w zeszłym roku byłem zaledwie 26. lub 27. Na skoczni dużej byłem w zeszłym roku drugi i pewnie w tym roku myślałem, że i tak będzie dobrze. Te zawody nie były dla mnie najlepsze - zająłem 16. miejsce. Ale w sumie był to udany weekend".

 

Kontuzja kręgosłupa, z powodu której zawodnik musiał przejść operację wiosną, nie sprawia już Niemcowi problemów. "Nie czuję żadnego bólu i mogę trenować bez problemów. Po operacji postanowiłem, że nie wrócę do skakania, dopóki nie będę w pełni gotowy. Umocniłem kręgosłup i przeszedłem inne treningi, których zazwyczaj nie robimy podczas sezonu. Myślę, że opłaciło się", powiedział Freund, który nie może się teraz doczekać kolejnych wyzwań. "Kuusamo to zawsze coś wyjątkowego. Jednak lubię tę skocznię i dobrze mi się tutaj skacze".