Kilkutygodniowa przerwa dla Petera Prevca
Sprawdziły się przypuszczenia, że Peter Prevc po swoim upadku w niedzielę, nie będzie mógł wystartować w MŚ w Vikresund, pomimo tego, że jeszcze do niedawna miał on nadzieję, że start będzie możliwy.
19-letni zawodnik nie był w stanie ustać swojego skoku na 225,5 metrów podczas konkursu lotów na mamuciej skoczni w Oberstdorfie w ramch FIS Team Tour. W czasie upadku zerwał więzadła barkowe. Jeszcze tego samego dnia był operowany w Niemczech.
News: Słoweńcy po raz pierwszy wygrywają konkurs drużynowy »
"Niestety nie będę mógł lecieć do Norwegii. Operacja przebiegła poprawnie, ale mam jeszcze bóle i ryzyko jest zbyt duże, dlatego nie mogę skakać w Vikersund", powiedział Prevc podczas konferencji prasowej w Ljulblanie. "Na początku byłem załamany, że nie będzie mnie na MŚ. Potem zrozumiałem, że to nie poprawi mojej sytuacji. Teraz muszę być optymistą i patrzeć w przyszłość."
Normalnie w takich przypadkach przerwa wynosi od sześciu do ośmiu tygodni. Słoweniec ma jednak nadzieję, że będzie mógł się zaprezentować przed swoją publicznością podczas finału Pucharu Świata w Planicy.
Pięciu skoczków do Vikersund
Po tym jak wypadł z kadry Prevc, główny szkoleniowiec Goran Janus nominował Roberta Kranjca, Jurij Tepesa, Jerneja Damjana, Jure Sinkovca oraz Dejana Judeza na Mistrzostwa Świata w Vikersund.