Utworzono: 29.03.2011 15:10 / os

Ostatni sezon nie okazał się zły dla Norwegów, ale pozostawiał dużo do życzenia. Już podczas pierwszych zawodów drużynowych w Kuusamo, gdzie Austriacy zaczęli swoją zwycięską passę, skoczkowie trenera Miki Kojonkoskiego przekonali się, że konkurencja z reprezentantami Austrii będzie sporym wyzwaniem.

 

5 pytań – 5 twarzy Toma Hilde »

 

Mimo to Norwegowie odnieśli pewne sukcesy w sezonie 2010/11: W Pucharze Narodów zajęli drugie miejsce za Austrią, daleko wyprzedzając drużynę Polaków, którzy uplasowali się na trzecim miejscu. Ponadto Tom Hilde świętował prestiżowe zwycięstwo w ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen.

Norwegowie drugą najlepszą drużyną

 

Podczas Mistrzostw Świata w ojczystym Oslo Norwegowie wywalczyli srebro w obu zawodach drużynowych, odznaczając się jako druga najlepsza drużyna świata. Niestety Johan Remen Evensen, Anders Jacobsen, Anders Bardal i Tom Hilde nie zdobyli indywidualnego medalu w Holmenkollen. Rozczarowanie to jednak bez wątpienia wynagrodziły srebrne medale w zawodach drużynowych i wyśmienite wyniki reprezentantów w biegach narciarskich podczas mistrzostw w stolicy Norwegii.

 

Największa skocznia świata w Vikersund »

Największe sukcesy Norwedzy odnieśli podczas otwarcia największej skoczni świata w Vikersund. Już w kwalifikacjach Evensen pobił rekord świata (ustanowiony przez Bjoerna Einara Romoerena w Planicy), skacząc na 246,5 m. Obiekt na południu Norwegii zdawał się być stworzony dla Evensena. Zawodnik oddawał jeden świetny skok za drugim i to właśnie na tej skoczni, wraz z Gregorem Schlierenzauerem, odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata.

Pomyślne loty na skoczni w Vikersund

Loty narciarskie na skoczni w Vikersund okazały się miłą niespodzianką nie tylko dla Norwegów. Przy słonecznej pogodzie i rześkich temperaturach kibice na wypełnionych po brzegi trybunach mogli podziwiać początek wspaniałej tradycji. Zdjęcia z zawodów zachwyciły cały świat. Jednak był to jedynie przedsmak przyszłych wydarzeń. Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich ponownie odbędą się na Vikersundbakken w 2012 roku.

 

Oto Johan Remen Evensen »

 

Po Mistrzostwach Świata trener Mika Kojonkoski odbył pożegnalne tourne. Wpierw dał swoim zawodnikom sygnał startowy w ojczystym Lahti, a następnie pożegnał się z zawodnikami podczas konkursu w Planicy. Po dziewięciu latach sukcesów, w tym zwycięstw w Igrzyskach olimpijskich (Lars Bystoel 2006 r.) oraz Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich (Roar Ljoekelsoey wraz z drużyną) oraz wielu wygranych w Pucharze Świata, Fin odszedł ze stanowiska trenera.

Bez obaw o przyszłość

Norwedzy mają silną drużynę, w tym pięciu zawodników z czołowej dwudziestki Pucharu Świata. Pod tym kątem tylko Austria może rywalizować z reprezentacją Norwegii. Obowiązki trenera w najbliższej przyszłości będzie pełnić Alexander Stoeckl. Trudno ocenić, czy Austriakowi uda się powtórzyć sukces Kojonkoskiego, ale istnieją wysokie szanse, że nowy trener okaże się trafnym wyborem. Norwegia to kraj słynący z nordyckich sportów i na pewno nie będzie mógła narzekać na brak młodych sportowców. Jest materiał na przyszłych medalistów.