Juliane Seyfarth ponownie najlepsza w Niżnym Tagile
24 godziny po zwycięstwie w pierwszym z konkursów Pucharu Świata w Niżnym Tagile Niemka Juliane Seyfarth ponownie pokonała rywalki. Skokami na odległość 97 i 95 metrów (230,3 pkt) 29-latka wyprzedziła Norweżkę Maren Lundby (92 i 90 metrów; 221,1 pkt) oraz reprezentacyjną koleżankę Katharinę Althaus.
Po dzisiejszym zwycięstwie Seyfarth umocniła się na pozycji liderki cyklu Blue Bird. „Bardzo cieszę się z kolejnego zwycięstwa w Niżnym Tagile. Wygląda na to, że tutejsza skocznia bardzo mi odpowiada, chociaż nie będę ukrywać, jestem zaskoczona, że tak łatwo udało mi się przestawić z dużych skoczni, na których skakałyśmy w Norwegii. Na chwilę obecną nie koncentruję się na zwycięstwie w turnieju Blue Bird. Staram się podchodzić do wszystkiego ze skoku na skok, skakać po prostu jak najdalej. Przed nami finałowe konkursy w Czajkowskim, bardzo lubię tamtejsze skocznie, więc mam nadzieję, że wszystko ułoży się po mojej myśli,” powiedziała po zwycięstwie Seyfarth.
Na miejscu drugim uplasowała się, podobnie jak wczoraj, Norweżka Maren Lundby. „Cieszę się z kolejnego podium. To był bardzo udany konkurs. Juliane skacze obecnie naprawdę bardzo dobrze, w pełni zasłużyła na zwycięstwo. Ja mam jeszcze nad czym popracować tej zimy. Mam nadzieję, że uda mi się trochę odpocząć przed finałowymi konkursami w Czajkowskim w przyszły weekend i dobrze bawić się na gali w Perm,” powiedziała Norweżka.
Po wczorajszym czwartym miejscu na pucharowe podium powróciła dzisiaj Niemka Katharina Althaus. „Bardzo cieszę się z powrotu na pucharowe podium, tym bardziej, że dzielę je z koleżanką z drużyny. Przed nami finałowe konkursy w Czajkowskim, ale wcześniej zamierzamy wszystkie dobrze bawić się na gali w Perm,” powiedziała Niemka.
Miejsce czwarte zajęła najlepsza ze Słowenek 19-letni Nika Kriznar, szósta była jej reprezentacyjna koleżanka Ursa Bogataj. Na miejscu piątym uplasowała się Japonka Sara Takanashi, czołową dziesiątkę uzupełniła Yuki Ito.
Miejsce dziewiąte zajęła trzecia wczoraj Norweżka Anna Odine Stroem.
Pod nieobecność Danieli Iraschko-Stolz, która po turnieju Raw-Air powróciła do kraju, aby poddać się operacji nosa złamanego tuż przed rozpoczęciem sezonu podczas treningu w Lillehammer, miejsca siódme i ósme zajęły jej reprezentacyjne koleżanki Chiara Hoelzl i Eva Pinkelnig.
Juliane Seyfarth prowadzi w klasyfikacji turnieju Blue Bird (482,9 pkt) wyprzedzając Maren Lundby (466,6 pkt) oraz Katharinę Althaus (447,9 pkt).
Maren Lundby już wczoraj zapewniła sobie drugie w karierze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na dwa konkursu przed zakończeniem sezonu Norweżka (1773 pkt) wyprzedza Katharinę Althaus (1368 pkt) oraz Juliane Seyfarth (1271 pkt).
Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną w przyszłym tygodniu w Czajkowskim.
Wcześniej zawodniczki udadzą się do Perm, gdzie we wtorek wezmą udział w gali w zorganizowanej w jednym z najbardziej znanych i popularnych rosyjskich teatrów baletowych.