Kubacki mistrzem świata, Stoch drugi
To był z pewnością jeden z najdziwniejszych konkursów o mistrzostwo świata w historii. W ekstremalnie trudnych warunkach atmosferycznych, przy gęsto padającym śniegu i zmiennym wietrze Dawid Kubacki i Kamil Stoch zapewnili Polsce podwójne zwycięstwo w konkursie na skoczni normalnej w austriackim Seefeld. Na miejscu trzecim uplasował się reprezentant gospodarzy Stefan Kraft.
Po pierwszej serii konkursowej wydawało się, że Polacy powrócą do kraju bez medalu. Na półmetku konkursu miejsce 18-te zajmował Kamil Stoch, 27-ty był Dawid Kubacki.
W pierwszej serii konkursowej Polacy nie mieli szczęścia do warunków. W finale podobny los spotkał prowadzących po pierwszej serii konkursowej Ryoyu Kobayashi i Karla Geigera.
„Po pierwszej serii pomyślałem, że wrócimy do kraju bez medalu. Przyjechaliśmy do Seefeld jako faworyci, świetnie skakaliśmy w treningach, a potem … wydarzyła się pierwsza seria. Chłopaki są w świetnej formie, dobrze skaczą, ale medalu nie wywalczą. Nie ukrywam, że trudno było mi zaakceptować taką sytuację,” powiedział po konkursie trener polskiej reprezentacji Stefan Horngacher.
W serii finałowej sytuacja zmieniła się diametralnie. Skaczący jako pierwsi mieli coraz większe szanse na dobry wynik.
„Do końca nie wierzyłem, że uda nam się dzisiaj zdobyć jakikolwiek medal. Zupełnie się tego dzisiaj nie spodziewaliśmy. Karl Geiger, Ryoyu Kobayashi, Killian Peier, czy pozostali skakali przecież po Polakach. Liczyłem może na piąte, szóste miejsce. Pomyślałem wtedy, znowu podczas ceremonii będę przyglądał się jak inni otrzymują medale,” powiedział po konkursie Horngacher.
Tuż za podium uplasował się niespodziewanie drugi z Austriaków Philipp Aschenwald, zapewniając sobie start w jutrzejszym konkursie mixed-team.
Najlepszym z Niemców był piąty Richard Freitag, miejsce szóste zajął Stephan Leyhe, siódmy był Markus Eisenbichler. „To był niesamowicie trudny konkurs do przeprowadzenia dla jury. Warunki były całkowicie nieprzewidywalne. Do końca nikt nie wiedział co się wydarzy. Może nie był to najładniejszy, czy najsprawiedliwszy konkurs, ale musimy się z tym pogodzić. Szkoda mi Karla i Ryoyu, w finale stracili prawie 3 km/h na rozbiegu, po prostu nie mieli szans na lepszy wynik w takich warunkach,” powiedział po konkursie trener niemieckiej kadry Werner Schuster.
Miejsce siódme ex-aequo z Eisnebichlerem zajął najlepszy z Japończyków Yukija Sato. Miejsce dziewiąte zajął Michael Hayboeck. Czołową dziesiątkę uzupełnił Szwajcar Killian Peier.
Stefan Hula awansował w serii finałowej z miejsca 29-tego na 12-te.
Konkurs mixed-team w Seefeld rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 16:00 CET. W konkursie wystartują reprezentantki i reprezentanci Kazachstanu, Rumunii, Stanów Zjednoczonych, Finlandii, Włoch, Czech, Rosji, Słowenii, Norwegii, Austrii, Japonii, Niemiec. Polskę reprezentować będą oprócz Kamili Karpiel i Kingi Rajdy dzisiejsi medaliści Dawid Kubacki i Kamil Stoch.