Wypowiedzi po kwalifikacjach w Innsbrucku

Utworzono: 03.01.2018 17:57 / sk

 

Michael Hayboeck (AUT)

„Różnica pomiędzy skokiem treningowym a tym w kwalifikacjach była kolosalna. Bardzo się cieszę, że udało mi się w końcu oddać dobry skok w serii ocenianej. Mam nadzieję, że jutrzejszy konkurs będzie bardzo udany, liczę na kibiców, którzy licznie stawią się pod skocznią, pomimo nie najlepszych prognoz.”

 

Markus Eisenbichler (GER)

„Uważam, że jury podjęło bardzo dobrą decyzję czekając na rozwój wydarzeń. Po przerwie wszystko było już OK. Odpowiada mi tutejsza skocznia. Jestem bardzo zadowolony ze skoków dzisiaj tutaj oddanych.”

 

Andreas Wellinger (GER)

„Moje skoki są coraz równiejsze. Jutro również postaram się oddać trzy równe, dalekie skoki. Nowy kask, którego używam ma pomóc mi ochronić twarz w razie upadku.”

 

Richard Freitag (GER)

„W trakcie treningu trochę padało, ale po przerwie w trakcie kwalifikacje było już OK. To nie była najłatwiejsza seria, ale cieszę się, że w ogóle udało się nam dziś poskakać.”

 

Adam Małysz (POL)

„Jesteśmy zadowoleni. Kamil nie jest jeszcze w najlepszej formie na jaką go stać, ale jest wystarczająco silny. Myślę, że najlepsze jeszcze przed nami. Mam nadzieję, że szczyt formy przyjdzie na Igrzyska Olimpijskie. Jak ktoś wygrywa w pierwszych dwóch konkursach, równie dobrze może wygrać i w trzecim w Innsbrucku i czwartym w Bischofshofen. Trzeba jednak poczekać. Pozostali łatwo się nie poddadzą.”

 

Stefan Kraft (AUT)

„Mój skok treningowy nie był najgorszy. W kwalifikacjach poszło mi jeszcze lepiej. Moja pewność siebie nie jest oczywiście obecnie na najwyższym poziomie, ale wiem, że stać mnie na dalekie skoki. Teraz muszę popracować nad jej odzyskaniem z każdym oddanym skokiem. Jestem przekonany, że wtedy wszystko będzie dobrze.”