Sprawa wiązań: nie taka prosta

Utworzono: 06.03.2010 22:05 / os

Simon Ammann spowodował nowymi wiązaniami duże zamieszanie w Pucharze Świata. Pokazał konkurencji jak jest sprytny, jeśli chodzi o taktykę. Szwajcar intensywnie testował system i użył go we właściwym czasie. W Klingenthal, tylko kilka tygodni przed igrzyskami olimpijskimi.

 

Wkrótce okazało się, że ten pomysł mu odpowiada. Wygrał Puchar Świata w Saksonii i był pierwszym zawodnikiem, który pokonał tam Gregora Schlierenzauera. W Klingenthal nikt nie zauważył tej innowacji i Ammann, dzięki temu, że nie wziął udziału w konkursach w Willingen, mógł kontynuować testy i przyzwyczaić się do sprzętu. Jego czas nadszedł w Vancouver. Mimo wielkiego zamieszania zdobył dwa medale, zapisał się w historii skoków narciarskich i może poszczycić się tytułem najbardziej utytułowanego Szwajcara na igrzyskach olimpijskich.

 

Taktyka Ammanna była decydująca

Oczywiście, to wszystko nie wydarzyło się tylko dzięki wiązaniom. Ammann jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Ale dla 28-latka wszystko ułożyło się perfekcyjnie. Idealnie wybrał czas.

 

Próby Austriaków i innych związków w pogoni za zmianami, pokazały jak wielkie zamieszanie spowodowały wiązania Ammanna.

 

Przesadne próby nie prowadzą do celu

Przesadne próby nie są skuteczne. Austriacy ściągnęli nawet z urlopu w Vancouver Bastiana Kaltenböcka, który wpadł na pomysł wiązań przed Ammannem i skonstruował je ze swoim przyjacielem. Pomógł Austriakom i zawodnicy testowali wiązania na małej skoczni w Ramsau.

 

Poza Andreasem Koflerem, wszyscy Austriacy używali ich w konkursie drużynowym, jednak nie skakali dziesięć metrów dalej, jak opisywał wcześniej korzyści z wiązań Toni Innauer.

 

Meznar próbował - ale już ich nie używa

Słoweniec Mitja Meznar wrócił do punktu wyjścia. Testował nowe wiązania, ale nie widział poprawy. "Pomysł jest dobry, ale wypróbuję go spokojnie latem i tej zimy nie będę już ich używał", powiedział dla Berkutschi.

 

Jedno jest pewne. Z nowym systemem wiązań nie skacze się automatycznie dalej. Pokazał to konkurs w Lahti.

 

Nie każdy zawodnik korzysta z wiązań. Nie używa ich mistrz świata Andreas Küttel, Janne Ahonen ze względu na swój styl skakania nie jest w ogóle zainteresowany modyfikacjami. 

 

Nie można zaprzeczyć: Ammann potrafi wykorzystać wiązania i użył ich w odpowiednim momencie.