Polasek i Malsiner mistrzami świata juniorów
W środę w amerykańskim Park City rozegrano konkursy indywidualne Mistrzostw Świata Juniorów. W konkursie mężczyzn triumfował Czech Viktor Polasek, wśród pań najlepsza okazała się Włoszka Manuela Malsiner.
Viktor Polasek, który ma już na swoim koncie zwycięstwo w zawodach Pucharu Kontynentalnego tej zimy, a w zawodach Pucharu Świata w Zakopanem zajął wysokie miejsce 18-te, oddał najlepsze skoki w obydwu seriach konkursowych (97 i 96,5 metra; 263,2 pkt). Dla 19-latka to trzecie mistrzostwa, ale pierwszy w karierze medal i tytuł. „To wspaniałe uczucie. W zeszłym roku byłem czwarty, tym razem liczyłem na lepszy wynik. Jestem przeszczęśliwy,” powiedział po zwycięstwie Czech.
Skokami na odległość 97 i 95 metrów (260,6 pkt) miejsce drugie wywalczył reprezentant Włoch Alex Insam. „Świetnie skakało mi się na treningach, sporo spodziewałem się więc po samym konkursie. Cieszę się, że udało mi się te oczekiwania spełnić. To dla mnie wielki sukces, największy w dotychczasowej karierze,” powiedział 19-latek po konkursie.
Medal brązowy wywalczył czwarty na półmetku konkursu reprezentant Niemiec Constantin Schmid (92,5 i 96,5 metra). W pierwszym starcie w mistrzostwach świata juniorów w karierze Niemiec stracił do Włocha zaledwie 02, pkt. „Po treningach nie spodziewałem się, że uda mi się stanąć na podium mistrzostw. Bardzo się cieszę, że tak dobrze mi poszło,” powiedział 17-latek z Oberaudorfu.
Tuż za podium uplasował się Słoweniec Bor Pavlovcic , zaledwie 1,8 pkt za czołową trójką. Piąty był Japończyk Masamitsu Ito, szósty Ziga Jelar. Najlepszym z Polaków był siódmy Pawel Wąsek.
Najlepiej spośród reprezentantów gospodarzy spisał się Casey Larson, który uplasował się na miejscu ósmym. „Liczyłem na dobre skoki, nie skupiałem się jednak na wyniku, po prostu chciałem być zadowolony. Udało mi się oddać w konkursie dwa dobre skoki, nie mam więc na co narzekać,” powiedział po konkursie Larson.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Słoweniec Tilen Bartol oraz najlepszy z Austriaków Markus Rupitsch. Najlepszym z Norwegów był dziś 11-ty Fredrik Villumstad.
Złoto dla Włoszki
W konkursie pań triumfowała Włoszka Manuela Malsiner, która w Zao dwa tygodnie temu po raz pierwszy w karierze uplasowała się na pucharowym podium (2-ga). Skokami na odległość 93 i 95,5 metra (239,8 pkt) Malsiner wywalczyła pierwszy w karierze medal mistrzostw. „Nigdy nie spodziewałabym się tego zwycięstwa. W pierwszym treningu skakało mi się bardzo źle, w takiej sytuacji nawet miejsce na podium wydawało się mało realne. Jestem przeszczęśliwa.”
Po pierwszej serii w konkursie prowadziła reprezentantka Słowenii Ema Klinec (92 metry). W serii finałowej Słowenka oddała skok na odległość 93 metrów, co niestety nie wystarczyło do zwycięstwa i ostatecznie z łączną notą 238 pkt Słowenka uplasowała się na miejscu drugim. „Chociaż wiem, że stać mnie na więcej, jestem zadowolona z wyniku. Manuela w pełni zasłużyła dziś na złoto,” powiedziała po konkursie 18-latka.
Miejsce trzecie zajęła reprezentacyjna koleżanka Klinec Nika Kriznar, która oddała skoki na odległość 91 i 95,5 metra (237,9 pkt). „Oddałam dziś najlepsze skoki w karierze. Nigdy nie spodziewałabym się takiego wyniku, jestem przeszczęśliwa.”
Ze sporą startą do czołowej trójki na miejscu czwartym uplasowały dwie reprezentantki Niemiec Gianina Ernst i Agnes Reisch. Szósta była młodsza siostra triumfatorki konkursu Lara Malsiner. Miejsce siódma zajęła kolejna z Niemek Luisa Goerlich.
Czołową dziesiątkę uzupełniły Rosjanki Ksenia Kablukova i Sofia Tikhonova orz Niemka Pauline Hessler.