Słoweńcy zwyciężyli na ojczystej skoczni

Utworzono: 23.03.2013 12:59 / sk
1
Słowenia
1561.8
2
Norwegia
1551.1
3
Austria
1546.7

Piękna, słoneczna pogoda i tysiące kibiców nadały niesamowitą atmosferę emocjonującym zawodom drużynowym w Planicy. Na ojczystej skoczni Słoweńcy byli najlepsi. Za nimi uplasowali się Norwedzy i Austriacy.

To był świetny dzień dla Słoweńców, którzy pokazali genialną formę na oczach setek kibiców ze Słowenii i sięgnęli po zasłużone zwycięstwo w Planicy. Świetne skoki oddał Jurij Tepes (223 m i 207 m), Peter Prevc (219,5 m i 204,5 m), Andraz Pograjc (204 m i 183,5 m) i Robert Kranjec (211,5 m i 203,5 m). Słoweńcy uzyskali w sumie 1561,8 punktu. "To był świetny dzień dla naszej drużyny. Kibice byli niesamowici. Jutro chciałbym ponownie oddać dwa dobre skoki", powiedział Jurij Tepes po zawodach.

 

Oglądaj najlepsze skoki>> 

 

Pomimo poważnej kontuzji Andersa Jacobsena, Norwedzy walczyli w sobotę o zwycięstwo i byli blisko wygranej. W pierwszej serii Anders Bardal oddał najdłuższy skok weekendu na 230 m, ale nie udało mu się wylądować bez dotykania śniegu rękoma. Bardal, Rune Velta, Kim Rene Elverum Sorsell i Andreas Stjernen uzyskali łączną notę 1551,1 punktu. "Jesteśmy bardzo zadowoleni z dzisiejszego konkursu, szczególnie po wczorajszym upadku Andersa Jacobsena. Drugie miejsce to naprawdę dobry wynik dla naszej drużyny. W Planicy zawsze świetnie się skacze, to przyjemna skocznia i wdzięczna widownia", powiedział Elverum Sorsell.

 

Trzecie miejsce zajęli Austriacy z ośmioma silnymi i podobnymi skokami oraz 1546,7 punktu. W sobotę Martin Koch (218,5 i 208 m) był najlepszym Austriakiem, ale Wolfgang Loitzl (199,5 i 201 m), Stefan Kraft (201,5 i 198,5 m) i Gregor Schlierenzauer (201,5 i 209,5 m) utrzymali się w czołówce. "Cieszę się z dzisiejszego wyniku. Walka była zacięta, ale spodziewaliśmy się tego. Wszyscy pokazali dobre występy. Jesteśmy dumni z trzeciego miejsca. Moje skoki były coraz lepsze i jestem z nich zadowolony. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie jutro", powiedział Koch.

 

Drużyna Polaków, z Piotrem Żyłą, Maciejem Kotem i Kamilem Stochem, uzyskała łączną notę 1543,2 punktu, ale nie osiągnęła podium, nawet pomimo imponującego skoku Stocha na 221,5 m. Łukasz Kruczek i jego zawodnicy niewątpliwie mieli nadzieje na więcej, ponieważ byli głównymi faworytami do zwycięstwa.

 

Czesi pokazali bardzo dobrą formę na skoczni Letalnica i zajęli piąte miejsce. Lukas Hlava, Antonin Hajek, Cestmir Kozisek i Jan Matura oddali osiem podobnych skoków, za które otrzymali 1511,6 punktu. To dobry występ Czechów w ostatnich zawodach drużynowych sezonu.

 

Szóste miejsce padło łupem Niemców z 1501,6 punktu. W serii próbnej Andreas Wellinger miał niebezpieczny upadek. Następnie w konkursie oddał skoki na 201,5 m i 191,5 m. Michael Neumayer pokazał dobrą formę, ale Richard Freitag i Severin Freund nie poradzili sobie zbyt dobrze.

 

Pomimo świetnego występu Noriakiego Kasai, który poleciał na 219,5 i 220,5 m, Japończycy zajęli siódmą lokatę. Taku Takeuchi, Yuta Watase, Daiki Ito i weteran Kasai uzyskali 1500 punktów.

 

Również Włosi (Roberto Dellasega, Andrea Morassi, Diego Dellasega i Sebastian Collored) wzięli udział w drugiej serii. Drużyna głównego trenera Jakuba Jurouteka uzyskała łączną notę 1181,6 punktu.

 

Amerykanie (Anders Johnson, Nicholas Alexander, Peter Frenette, Nicholas Fairall) byli jedyną drużyną, która nie przeszła do finału i zajęła dziewiąte miejsce z 580,9 punktu.

 

Pełne wyniki w pliku PDF