Wypowiedzi po konkursie w Innsbrucku
Tom Hilde: W Innsbrucku na prawdę wiedzą jak robić hałas. To niesamowite uczucie tutaj skakać. Publiczność jest bardzo głośna, tak że słychać ją na samej górze. Dzisiejszy dzień był dla mnie całkiem dobry. Moje skoki w serii próbnej i finałowej były bardzo dobre, więc muszę być zadowolonym. Skocznia w Bischofshofen jest inna niż ta tutaj, dlatego ważnym jest, aby oddać dobry pierwszy skok.
Severin Freund: Skoki treningowe nie były tutaj dla mnie łatwe. W pierwszej serii miałem więcej szczęścia z wiatrem i dlatego było mi łatwiej, a w drugiej skok był całkiem dobry. Nie wystarczyło to na podium, ale skok był w każdym razie dobry, warunki nie były łatwe, dlatego tym bardziej jestem zadowolony.
Anders Jacobsen: W drugim skoku spóźniłem wybicie na progu i byłem daleko z tyłu. Takie jest życie. Nie mogę być rozczarowany, ponieważ teraz jedziemy do Bischofshofen i tam znowu chcę tam walczyć. Jestem w klasyfikacji końcowej Turnieju dziesięć punktów z tyłu, przed konkursem się wszystko odwróciło, więc teraz wszystko jest możliwe. Jestem w formie i skaczę dobrze. Dziś oddałem złe skoki i byłem siódmy, nie mogę narzekać. Byłoby wspaniale wygrać >Wielkiego Szlema< ale to jest prawie niemożliwe a dziś byłem na to za słaby.
Simon Ammann: Dla mnie Innsbruck oznacza postęp po zawodach w Garmisch. Można ironicznie powiedzieć, że byłem w drugiej serii. Moje skoki technicznie były poprawne, już podczas treningu. To, że zrobiłem krok do przodu, trochę mnie podbudowało. Wszystko znowu wychodzi mi automatycznie, tak jak w serii próbnej, nie musiałem dać z siebie 100% a i pomimo tego byłem dobry. W konkursie już mi tak dobrze nie poszło, brakuje jeszcze swobody. Dobrze, że na kolejny konkurs nie muszę długo czekać i będę mógł popracować nad drobnymi detalami, które mi jeszcze nie wychodzą.
Martin Schmitt: Z zaowdów oraz mojego wyniku jestem bardzo zadowolony. W treningu miałem problemy, ale w konkursie, posłuchałem rad trenera i jestem z tego bardzo dumny. Mam nadzieję, że na Bischofshofen dobrze się nastawię. To jest całkiem inna skocznia i mam nadzieję, że moje skoki będą tam pasować.
Andreas Wellinger: Atmosfera tutaj była dobra, ale niestety pogoda nie najlepsza. Ogólnie rzecz biorąc były to dla mnie dwa dobre dni. Zrealizowałem mój cel, znaleźć się w drugiej serii. Nawet jeśli skoki nie były najlepsze i w pierwszej serii miałem pecha do wiatru, to na koniec mogę być zadowolony z wyniku.
Michael Neumayer: Z mojego drugiego skoku jestem zadowolony, pierwszy był w porządku. Oceny za styl były poniżej wszelkiej krytyki. Nie mam pojęcia, dlaczego to dotyczy mnie. To co pokazałem było z pewnością więcej warte niż się okazało na końcu.
Andreas Wank: Na rozbiegu czuje się, że ostatnie dziesięć metrów unosi cię lekko w górę i bardzo trudno jest zachować odpowiednią pozycję. Kolejna skocznia bardziej mi odpowiada i będę się starał tam zaatakować. Podsumowując, pnę się w górę.
Andreas Kofler: Oddałem tutaj jeden dobry skok, pozostałe nie były na odpowiednim poziomie, ale w każdym razie były to krok do przodu. Atmosfera na skoczni była niesamowita. To jest coś niesamowitego. Coś pięknego kiedy się tutaj skacze.
Richard Freitag: Trening i kwalifikacje wczoraj były całkiem dobre, dziś nie mogłem pokazać tego na co mnie stać, ale tak się dzieje, kiedy wprowadza się kilka zmian. Atmosfera tutaj jest imponująca.
Peter Prevc: Jestem bardzo zadowolony z dnia w Innsbrucku. Lubię skocznię, nie jest taka jak pozostałe. Atmosfera była wspaniała, jak co roku. Cieszę się już teraz na Bischofshofen, tam też przyjedzie wielu kibiców.
Gregor Schlierenzauer: To niesamowite. Udało mi się oddać wspaniałe skoki na mojej skoczni przed niesamowitą publicznością. Jestem ekstremalnie zadowolony. Puchar Świata na swojej skoczni jest dla mnie ważnym wydarzeniem, nie tylko dlatego że odbywa się w ramach Turnieju Czterech Skoczni. Atmosfera tutaj mnie inspiruje ale również jest z tego powodu presja. Dziś oddałem naprawdę dwa dobre skoki i miałem szczęście do wiatru.
Kamil Stoch: Cieszę się, że stanąłem na podium. Musze dodać, że było to moim celem. Chciałem tutaj znaleźć się w czołowej trójce i udało mi się ten cel zrealizować. Po moim drugim skoku pomyślałem, że znowu stracę kilka miejsc, ale jak zobaczyłem pierwsze miejsce, byłem zaskoczony i pomyślałem, że warunki nie były najlepsze.
Anders Bardal:Jestem bardzo szczęśliwy z mojego wyniku. W treningu było różnie, ale w konkursie moje skoki były dobre. To dodało mi pewności siebie. Moje lądowanie w Oberstdorfie nie było wystarczająco dobre, aby uzyskać lepszy wynik w klasyfikacji końcowej. Ale jestem na właściwej drodze i cieszę się z postępu jaki zrobiłem.