Hlava Mistrzem kwalifikacji
Lukas Hlava jest mistrzem świata kwalifikacji. Czech, który już w ubiegłym sezonie zaskakiwał swoimi skokami w seriach kwalifikacyjnych oraz wygrał pierwsze kwalifikacje w sezonie w Lillehammer, także na olimpijskiej skoczni w Soczi sięgnął po zwycięstwo. Poszybował na odległość 108 metrów, za co dostał notę 130,2 punktów. To był najdłuższy skok w serii. Hlava ustanowił także nowy rekord skoczni na skoczni w Rosji.
Na miejscu drugim znalazł się Japończyk, 19-letnia nadzieja Reruhi Shimizu, który uzyskał 5.5 metrów mniej niż Hlava, ale z notą 129,5 punktów sklasyfikowany został tuż za nim. Na trzecim miejscu uplasował się Andreas Kofler (127).
Czterech Austriaków w czołowej dziesiątce
Czwarty był Richard Freitag, który był najlepszym Niemcem w serii, przed powracającym do formy Tomem Hilde z Norwegii oraz Michaelem Neumayerem, z mocnej niemieckiej ekipy. Trio z Austrii Wolfgang Loitzl, Martin Koch i Michael Hayboeck byli zajęli odpowiednio siódme, ósme i dziewiąte miejsce. Widać, że Austriacy są dobrze przygotowani na zawody w Rosji. Na dziesiątym miejscu wylądował Dawid Kubacki, który poleciał na 101,5 metr. Jak do tej pory sezon nie układał się po myśli Polaków.
Z grupy, która ma już zapewniony awans najdłuższy skok oddał Thomas Morgenstern (105,5). Również Gregor Schlierenzauer oraz Anders Bardal skakali daleko, Severin Freund, który skakał w żółtym trykocie lądował na 101 metrze..
14 skoczków musiało odpaść w kwalifikacjach na skoczni HS-105. Rosjanie wystawili swoją grupę narodową, było to całkiem nowe doświadczenie dla trenera Alexandra Arefieva. Jak gospodarze są groźni w pojedynczych przypadkach, jako drużyna skaczą daleko za konkurencją, pomimo tego pięciu skoczków zakwalifikowało się do konkursu.
Pech Fettnera
O pechu może mówić Manuel Fettner, który upadł zarówno w treningu jak i w kwalifikacjach i nie zdołał wywalczyć kwalifikacji do zawodów. Szkoda, ponieważ Austriak jak do tej pory skakał bardzo dobrze.
W sobotę już od godziny 16:00 w Soczi zawodnicy będą walczyć po raz pierwszy o punkty Pucharu Świata.
