S.Horngacher: Z powrotem na szczyt

Utworzono: 08.08.2012 07:36 / hn

O osobie:
Stefan Horngacher, drugi trener niemieckiej kadry A, były światowej klasy skoczek narciarski,
Narodowość: Austria.
Wiek: 42 lata, mieszka z żoną i 2 dzieci w Titisee-Neustadt (GER))


Kariera jako skoczek:
W Pucharze Świata skakał od 1990/91 – 2001/2002, pięć razy sklasyfikowany w pierwszej "10" końcowej klasyfikacji, dwa razy wywalczył z drużyną Austrii tytuł drużynowego Mistrza Świata.

 

"W ciągu dwóch lat chcemy wygrać klasyfikację Pucharu Narodów", stawia ambitne cele Horngacher dla niemieckiej drużyny.

Berkutschi:
Jaki był największy sportowy sukces w czasie Twojej kariery jako skoczek?

Horngacher:
"Zwycięstwo w 1991 roku w Kulm w konkursie lotów narciarskich było najlepsze. Skocznia w Kulm była zawsze szczególnym obiektem i zwycięstwo, które tam odniosłem było dla mnie bardzo emocjonalnym momentem w mojej karierze.

Później dwa brązowe medale z drużyną zdobyte w czasie Igrzysk Olimpijskich też są ważne. Oba drużynowe tytuły Mistrza Świata wywalczone w 1991 roku (Predazzo) i 2001 (Lahti), aż 10 lat później. Dla mnie patrząc wstecz jest to szczególnie interesujące, ponieważ w czasie tych dziesięciu lat bardzo dużo się działo. Było wiele zmian w czasie tych lat. Zmiana stylu skakania z klasycznego na styl V, radykalne zmiany w sprzęcie itd."

 

Berkutschi
Co się w ciągu tych 10 lat szczególnie zmieniło w skokach narciarskich?

Horngacher:
"Profesjonalne podejście do skoków wyraźnie się zmieniło. Wcześniej były różne alternatywne metody treningowe. Dziś trzeba trenować na bardzo wysokim poziomie, w czasie zawodów wielu specjalistów towarzyszy skoczkom. W czasie, kiedy ja byłem aktywnym skoczkiem, nie mieliśmy ze sobą servicemenów, wszystko robiliśmy sami. Dziś już tylko dyskutujemy, czy jeden servicemenn wystarczy. To są bardzo dobre i bardzo pozytywne zmiany. To obowiązuje w wielu obszarach, bardziej skupia się na detalach. Także możliwość analizy skoków znacznie się zmieniła, naprawdę wiele się zmieniło."

 

--------------
Stefan Horngacher: Kariera jako trener
Od razu po zakończeniu aktywnej kariery jako skoczek, w 2002 roku rozpoczął Horngacher współpracę z Austriackim Związkiem Narciarskim. "To był bardzo dobry czas", powiedział Horngacher patrząć wstecz. "W tamtym czasie miałem ogromne szczęście, że mogłem pracować z Hannu Lepisto. Nic lepszego nie mogło mi się przydarzyć. W czasie dwóch lat z Hannu bardzo dużo się nauczyłem."


Kamil Stoch i Piotr Zyla
W 2004 roku razem z Heinzem Kuttinem przeniósł się do Polski. Kuttin był głównym szkoleniowcem, Horngacher drugim trenerem. Przez dwa lata, 2004-2006 przebywał Horngacher w Polsce. Był odpowiedzialny za kadrę B, w której trenowali tacy zawodnicy jak Kamil Stoch oraz Piotr Żyła, którzy należą dziś do światowej czołówki skoczków narciarskich.


Olbrzymi potencjał Bodmera był widoczny od razu

W 2006 roku Rudi Tusch sprowadził go do Niemieckiego Związku Narciarskiego. Horngacher był trenerem wspierającym w Hinterzarten oraz równocześnie odpowiadał za zawodników z Furtwangen. Do skoczków z Hinterzarten zaliczyć należy Miartina Schmitta oraz Chrystiana Ulmera. W tym samym roku do szkoły z internatem w Furtwangen przyjechał nowy zawodnik: Pascal Bodmer. "Od razu można było dostrzec jego olbrzymi potencjał", mówi Horngacher dziś.
"Pascal Bodmer oraz Severin Freund i Richard Freitag prezentują podobny poziom" zachwyca się Horngacher nad Bodmerem, który po ciężkim upadku w Planicy w 2011 roku do dziś walczy o powrót.
"W Courchevel Pascal ponownie pojawi się na starcie, jestem przekonany, że uda mu się powrócić. Długo, dużo oraz ciężko razem pracowaliśmy."

W 2008 roku Horngacher był najpierw drugim trenerem kadry B, a następnie jeszcze w tym samym roku został jej głównym szkoleniowcem.

Od ubiegłego sezonu zimowego Horngacher jest drugim trenerem w drużynie Wernera Schustera i w związku z tym, pojawia się na wielu konkursach Pucharu Świata.
Dalej opiekuje się "Steff" skoczkami z Hinterzarten. Do najbardziej znanych jego zawodników zalicza się Martin Schmitt, Andreas Wank, Pascal Bodmer i Maximilian Mechler.
-------------------


Berkutschi
Severin Freund i Richard Freitag należą do drużyny narodowej, i są w stanie wygrywać zawody pucharowe.
Trwało to bardzo długo, aż nadszedł ich czas.
 
Horngacher - System zaczyna się opłacać
"To jest skutek tego, że przez ostatnie lata nasz system dojrzewał. System dobrze funkcjonuje, ale nie tylko dla Severina i Richarda, Andreas Wank jest na przykład w tym samym wieku co Severin Freund i w zasadzie dorastał w tym samym systemie jak pozostali zawodnicy.
Teraz ten system zaczyna się nam odpłacać. Już nie mamy tylko dwóch zawodników, którzy potrafią wygrywać, nadchodzą kolejni i to jest decydujący moment. Andreas Wank, Pascal Bodmer i inni chłopcy zaczęli powoli stanowić o sile drużyny. Ponownie pojawia się możliwość, że całkiem młody zawodnik z kadry C, awansuje od zera do bohatera."

 

Berkutschi

Tak jak Richard Freitag w ubiegłym sezonie?


Horngacher - Freitag stracił całą zimę


"Sukces Richarda Freitaga w ubiegłym sezonie był imponujący. To co prawie każdy wie: rzeczywiście, mogło to się zdarzyć znacznie wcześniej, Richard przed rokiem był już w wysokiej formie. W sezonie 2010/2011 nabawił się ciężkiego zapalenia ucha środkowego i przez to stracił całą zimę."

 

Berkutschi
A co z juniorami w Hinterzarten? Czy są tam jakieś rokujące talenty? Czy jest tam ktoś, kto jest w stanie wskoczyć czołówki Pucharu Świata?


Horngacher - utalentowani zawodnicy są.

"Oczywiście, Tobias Löffler, data urodzenia 1994 jest ogromnym talentem oraz Niklas Wangler z Breitnau, to są tylko dwa nazwiska do wymienienia. Obaj skaczą na podobnym poziomie i chciałbym w przyszłości, aby znaleźli się w naszej drużynie."

 

Berkutschi
Czy Niemiecki Związek Narcairski nie przespał lat wybitnych lat Hannawalda oraz złotych czasów Martina Schmitta?
W Polsce sytuacja wygląda znacznie lepiej. Tam ma się wrażenie, że po zakończeniu kariery przez Adama Małysza, pojawił się Kamil Stoch, który wypełnił lukę oraz kilku innych młodych zawodników.



Horngacher - Sytuacja w Polsce i w Niemczech jest porównywalna
"To co się dzieje w Niemieckim Związku Narciarskim, mogę oceniać dopiero od 2006 roku. To co jest pewne: W Polsce odbywa się podobny proces jak u nas, ale zaczął się on dwa – trzy lata wcześniej niż w Niemczech. W zasadzie, to co się wydarzyło w Polsce, jest porównywalne do tego co się dzieje w Niemczech. Stoch, Żyła i inni młodzi ludzie byli w mojej grupie, więc ich mogę oceniać."

 


Berkutschi
Co się dzieje z Martinem Schmittem? Martin miał problemy w ubiegłym sezonie letnim. Brał udział w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Stams, Kranju oraz Soczi i zajmował tam miejsca między 11 a 34. Czy zobaczymy Martina w nadchodzącym sezonie Pucharu Świata czy będzie mu ciężko wrócić?


Horngacher - U Martina Schmitta odbywa się to wolno

"U Martina wszystko odbywa się bardzo powoli. Brakuje mu stabilności. Do tego dochodzi jeszcze presja ze strony młodszych kolegów. Obecnie nie wygląda to najlepiej, nie tak jakbyś my tego sobie życzyli. Mam nadzieję, że w Kuopio (Puchar Kontynentalny w nadchodzący weekend, na żywo na Berkutschi.com) znajdzie się w najlepszej 10. Jednak nie będzie łatwo, ponieważ w PK jest co raz trudniej i musi walczyć. Martin nie znał do tej pory tych zasad, dlatego jest mu jeszcze trudniej."

 

Berkutschi
Jaka jest tajemnica Austriaków? Od lat skaczą na najwyższym poziomie, że wydaje się, że tak było od zawsze i pozostanie na zawsze.
Od 8 lat austriaccy skoczkowie wygrywają bez przerwy klasyfikację Pucharu NarodówWyniki Austriaków »


Horngacher - Andi Koflera można porównać do Severina Freunda

„W Austrii były do wielu lat takie same problemy – jak w ostatnich latach – w Niemieckim Związku Narciarskim.
W czasie kiedy byłem aktywnym zawodnikiem w Austriackim Związku Narciarskim przez długi czas nie było młodych zawodników w kadrze. To był spory problem, dlatego stworzono struktury, które gwarantują olbrzymi sukces..
Austriacy ciężko pracowali przez ostatnie lata i stworzyli wspaniały system. Wynik tej pracy widzimy dziś na liście z wynikami. Jeśli chcemy stworzyć podobne struktury, i osiągnąć sukces, to taki system jak w Austrii formował się około dziesięć do dwunastu lat. Ponad to w Austrii pojawiło się dwóch wyjątkowych zawodników, takich jak Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer. Obaj wygrywali już w wieku 16 lat swoje pierwsze zawody Pucharu Świata, to pokazuje jaki potencjał w nich tkwi.
Andreas Kofler, też jest wyjątkowym zawodnikiem, ale na swój sukces musiał dłużej pracować. On nie może polegać na takim samym talencie jak Morgenstern czy Schlierenzauer, ale pomimo tego osiąga sukcesy. To przemawia za tym systemem. Andi Kofler jest podobny do Severina Freunda. Severin pracuje bardzo ciężko. Jest on typowym pracownikiem. Absolutnym wzorem do naśladowania jeśli chodzi o profesjonalizm, Severin jest ważnym członkiem naszej drużyny. Severin Freund ubiegłej zimy był ważną osobą dla Richarda Freitaga. Pokazał mu jak należy ciężko pracować, aby osiągnąć sukces. Więc małymi kroczkami jedno prowadzi do drugiego, a zespół zaczyna osiągać sukces."

 

Berkutschi
Czy są realne szanse, aby w najbliższym czasie, aby niemieccy zawodnicy skakali na takim samym poziomie jak Austriacy? Lub czy może jakaś inna drużyna, może szybciej, pokonać Austriaków w klasyfikacji Pucharów Narodów?


Horngacher - 2013/2014 chcielibyśmy w Pucharze Narodów zwyciężyć



"Taka szansa istnieje i oczywiście jest to naszym celem. Właściwie chcieliśmy już ubiegłej zimy zająć drugie miejsce w klasyfikacji. Ale niestety to nam zabrali Norwegowie. Oni także wykonują wspaniałą pracę. ;Wyniki Norwegów >>
Nadchodzącej zimy chcemy być blisko Austriaków, i w czasie Igrzysk w sezonie 2013/2014 chcemy wygrać klasyfikację Narodów, to jest nasz największy cel.“
Wyniki Niemców »