Nejc Dezman Mistrzem Świata Juniorów
Młodzi słoweńscy skoczkowie pozostają niepokonani. Podczas MŚ Juniorów w Erzurum w Turcji zarówno złoty jak i srebrny medal trafił w ręce skoczków z tego małego alpejskiego kraju. Nowy Mistrz Świata Juniorów nazywa się Nejc Dezman, który uzbierał 286,5 punktów i zapewnił sobie triumf przed swoim kolegą z drużyny Jaką Hvala i Polakiem Aleksandrem Zniszczołem (obaj otrzymali 280,5 punktów).
W tym sezonie Zniszczoł startował już kilka razy w zawodach Pucharu Świata, gdzie zbierał doświadczenie. 19-letni nowy Mistrz Dezman, startował w styczniu w zawodach lotów narciarskich w Bad Mitterndorf. "Byłem w dobrej formie, jak przyjechałem do Erzurum. I chciałem aby ona się utrzymała. Presja jest ogromna kiedy startuje się w MŚ, ale udało mi się z nią poradzić", powiedział Mistrz Świata.
Malysz był na skoczni
Dla Polski dobry wynik zapewnił także Klemens Murańka (6. miejsce), a Słoweńcy dzięki Anze Laniskowi (9. miejsce) mieli trzech skoczków w pierwszej dziesiątce. "Jestem bardzo szczęśliwy, że zdobyłem srebrny medal. Dla mnie olbrzymią motywacją była obecność Adama Małysza, który z naszą drużyną przyjechał do Turcji", powiedział Zniszczoł, który był najmłodszym uczestnikiem Turnieju Czterech Skoczni. "Nie liczyłem na medal. Podoba mi się jednak to, że skocznię wybudował Słoweniec. Teraz spędzimy tu jeszcze kilka ładnych dni", dodał Hvala.
Czwarty był 16-letni Norweg Phillip Sjoeen, który do miejsca na podium stracił 4,5 punktów. Sjoeen jest ogromną nadzieją norweskich skoków narciarskich. W czołówce znalazło się także trzech Austriaków, jednak żaden z nich nie zdołał zdobyć medalu. Lukas Müller był piąty, Christoph Stauder oraz Stefan Kraft uplasowali się wspólnie na miejscu siódmym.
Zabrakło Zografskiego
Dla Niemców zawody w Turcji zakończyły się tragicznie. Stephan Leyhe, który niedawno debiutował w Pucharze Świata w Willingen, był 15. jako najlepszy Niemiec. Nieznacznie lepiej powiodło się Japończykom. Ich najwyżej sklasyfikowanym skoczkiem był Reruhi Shimizu jako 13. Jeszcze gorzej wypadli Finowie, najlepszym z nich był Jarkko Määttä na 19. miejscu. Dla Szwajcarii 17. pozycję wywalczył Pascal Sommer.
Obrońca tytułu Vladimir Zografski z powodu swojej słabej formy nie przyjechał do Turcji. W sobotę odbędą się konkursy drużynowe zarówno pań jak i panów.