Kryzys w fińskiej drużynie na razie zażegnany

Utworzono: 14.12.2011 01:42 / st

Trudna sytuacja w fińskiej drużynie dotycząca wyjazdu na obóz treningowy do środkowej Europy została rozwiązana. Pierwotnie zakładano, że fińscy skoczkowie sami pokryją koszty takiego wyjazdu. Jednak główny sponsor drużyny zdecydował, że przejmie koszty treningu.

 

Drużyna dzięki takiemu wsparciu będzie mogła już w środę udać się na zgrupowanie do Ramsau am Dachstein, gdzie będzie przygotowywać się do zawodów Pucharu Świata w Engelbergu. Główny szkoleniowiec Pekka Niemelä wydaje się być zadowolony z takiego rozwiązania. "Jestem zadowolony, że możemy zrealizować ten plan. Chodzi tutaj w końcu o sfinansowanie obozu dla zawodników" - wyjaśnił trener w wywiadzie dla fińskiej telewizji YLE.

 

Możliwość treningu ma dla drużyny ogromne znaczenie, ponieważ ze względu na brak śniegu w Skandynawii, Finowie nie oddali prawie żadnych skoków na śniegu w okresie przygotowawczym. Jeśli Finowie nie poprawią swoich dotychczasowych wyników, mogą stracić miejsce dla czwartego zawodnika, przed rozpoczynającym się niebawem Turniejem Czterech Skoczni. "Normalnie w okresie przygotowawczym oddaje się około stu skoków", powiedział Anssi Koivuranta. "Bez tej pewności jest bardzo ciężko oddawać swobodnie skoki. Po prostu potrzebuje się więcej skoków treningowych niż w konkursie, aby ustabilizować swoją formę".

 

Równocześnie podkreślił, że obecne problemy nie mają wpływu na atmosferę w drużynie. "W naszej drużynie wszyscy są pozytywnie nastawienie, jak nigdy wcześniej i panuje dobra atmosfera. Oczywiście jest też rozczarowanie, ponieważ wiemy, że sportowo możemy osiągać lepsze rezultaty". Trzeba jednak o tym szybko zapomnieć i patrzeć z optymizmem do przodu.