Małysz rozpoczyna rajd Dakar
Trwa nowa kariera Adama Małysza. 1 stycznia 2012 roku Polak przejedzie przez metę rajdu Dakar w Mar del Plata w Argentynie i weźmie udział w jednym z najbardziej znanych rajdów na świecie. Wcześniej w Nowy Rok Małysz walczył o zwycięstwo na skoczni olimpijskiej w Garmisch-Partenkirchen, ale nigdy nie udało mu się wygrać w tych tradycyjnych zawodach.
Oczywiście Małysz również nie wygra rajdu za pierwszym podejściem, ale 34-latek jest pełen entuzjazmu. "Mam świetnego trenera, bo mój trener jest zarazem moim pilotem. Był w Dakar już siedem razy. Cieszę się, że mogę siedzieć w samochodzie i uczyć się, jak jeździć. I walczyć", powiedział w wywiadzie ze stacją "Servus TV".
Małysz chce "latać samochodem"
Jego pilot, 40-letni Rafał Marton, również pochodzi z Polski. To doświadczony kierowca zdolny zapewnić Małyszowi bezpieczeństwo i udzielić mu rad. Były skoczek narciarski liczy na taką pomoc i jest nastawiony optymistycznie do rajdu: "Skoki narciarskie to przeszłość. Teraz latam samochodem", powiedział w wywiadzie "Servus TV".
Adam Małysz w galerii sław Berkutschi.com »
Małysz nie jest pierwszym, który dokonał takiej zmiany. Wcześniej zrobił to były narciarz alpejski, Luc Alphand, również zwycięzca w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, z 12 wygranymi w zawodach Pucharu Świata na koncie i jeden z najlepszych francuskich narciarzy w historii dyscypliny.
Alphand ostrzega Małysza
W 2006 wygrał Dakar i na razie jest jedynym znanym kierowcą, który po zmianie dyscypliny wygrał w tym rajdzie. "To nie tylko sama przyjemność", Francuz ostrzegł ikonę polskiego sportu w wywiadzie ze stacją "Servus TV".