3 x Willingen - 3 x Granerud

Utworzono: 05.02.2023 23:20 / ac

Halvor Egner Granerud odniósł kolejne zwycięstwo w Willingen. Norweg wygrał już po raz czwarty z rzędu, a w niedzielę nie dał rywalom szans i o przeszło 20 punktów wyprzedził drugiego Ryoyu Kobayashiego. Na najniższym stopniu podium stanął reprezentacyjny kolega Graneruda, Daniel Andre Tande. Najwyżej z Polaków, na siódmym miejscu, znalazł się Piotr Żyła.

17 tysięcy widzów zgromadzonych pod skocznią Mühlenkopfschanze oglądało kolejne popisy Graneruda. Norweg odniósł 22. zwycięstwo w karierze i obecnie nie ma na niego mocnych, choć sam patrzy na to nieco inaczej. – Na pewno nie jestem niepokonany. W drugiej serii miałem drugi rezultat. Im więcej skoków, tym lepiej dla mnie, bo jestem teraz w wysokiej formie, a moje próby stoją na wysokim poziomie. Bardzo się z tego cieszę. I bardzo lubię ten obiekt. To jedna z moich ulubionch skoczni – zwłaszcza, że sporo razy tutaj wygrywałem. Muszę jednak nadal pracować nad techniką, bo przy każdym skoku odczucia są nieco inne – mówił lider Pucharu Świata, który znów powiększył przewagę nad Dawidem Kubackim (w niedzielę był 17.). 

 

"Mam wrażenie, że Willingen jest nieco niedoceniane. Panuje tu bardzo dobra atmosfera, przychodzi wielu kibiców. Byli też tu moi rodzice i bardzo dorze się bawili przez weekend, także w namiocie z piwem"

Halvor Egner Granerud

 

Mam wrażenie, że Willingen jest nieco niedoceniane. Panuje tu bardzo dobra atmosfera, przychodzi wielu kibiców. Byli też tu moi rodzice i bardzo dobrze się bawili przez weekend, także w namiocie z piwem. Z niecierpliwością czekam już na kolejny przystanek i zawody w Stanach Zjednoczonych. Amerykańscy skoczkowie mówili, że to piękne miejsce. Mam nadzieję, że zaprezentuję się tam dobrze. Wierzę również, że będzie po amerykańsku, z imprezą pod skocznią i wspaniałymi kibicami. Dziękuję za ten weekend w Willingen – ciągnął Granerud, który w ten weekend trzykrotnie cieszył się ze zwycięstwa, bo Norwegowie byli też najlepsi w mikście. 

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Halvor Egner Granerud (@halvorgranerud)



Drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi. Japończyk zaatakował w drugiej serii z siódmej pozycji i wylądował na drugiej, tuż za Granerudem. –  To był wspaniały weekend w Willingen z tłumami pod skocznią. We wszystkie dni miałem dobre skoki i cieszę się, że na koniec oddałem jeszcze taki dobry. Moim celem zawsze jest prezentowanie swoich najlepszych prób. Już nie mogę się doczekać konkursów w USA, bo to moje pierwsze zawody w tym miejscu – mówił Kobayashi. 

 

"Moim celem zawsze jest prezentowanie swoich najlepszych prób. Już nie mogę się doczekać konkursów w USA, bo to moje pierwsze zawody w tym miejscu."

Ryoyu Kobayashi



Dla Daniela Andre Tande to było pierwsze podium od nieoczekiwanej wygranej w marcu ubiegłego roku przed własną publicznością w Oslo. – Jestem bardzo zadowolony z mojego dzisiejszego występu. Obydwie serie kwalifikacyjne były dla mnie bardzo udane, a dzisiaj udało mi się pokazać to również w zawodach. Cieszę się z podium. Mam nadzieję, że dalej będę się tak spisywał w seriach konkursowych. Mają w drużynie Halvora, który osiąga takie wyniki, jest nam trochę łatwiej. Kiedy nie ma kogoś takiego, robi się trudniej. Teraz nie mogę się już doczekać startu w USA. Lake Placid wygląda bardzo dobrze. Wspaniale, że będe mógł być częścią pierwszych zawodów w USA po blisko 20 latach. Mam nadzieję, że zaprezentuję się tam tak dobrze jak dzisiaj – cieszył się Norweg.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Hopplandslaget (@hopplandslaget)



Tuż za podium znalazł się Manuel Fettner, który wyprzedził dwóch Słoweńców – Zigę Jelara i Domena Prevca. Kolejne lokaty zajęli najlepszy z Polaków Piotr Żyła, Michael Hayböck, Markus Eisenbichler oraz Timi Zajc. Już w kwalifikacjach z rywalizacją pożegnał się Kamil Stoch, a sztab polskiej kadry podjął decyzję o wycofaniu trzykrotnego mistrza olimpijskiego z zawodów w Lake Placid.


Punkty w niedzielnych zmaganiach zdobyli także Szwajcar Simon Ammann oraz Amerykanin Andrew Urlaub , który zajął 26. miejsce na tydzień przed domowymi konkursami. 

Większość ekip w podróż do Lake Placid wyruszy już w poniedziałek z Willingen. W USA zostaną rozegrane dwa konkursy indywidualne oraz premierowy duetów. 

Wyniki niedzielnego konkursu w Willingen
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata