Morgenstern wciąż nie do pokonania
Cóż więcej można powiedzieć? Thomas Morgenstern jest na daną chwilę po prostu nie do pokonania. Konkurencja wciąż szuka pięty Achillesowej fenomenalnego skoczka, ale jak na razie nikt nie jest w stanie dorównać Mistrzowi Świata.
Thomas Morgenstern w galerii sław »
Morgenstern triumfował także w Hinterzarten, zaliczając czwarte zwycięstwo pod rząd, a jeśli włączyć wygrane w zawodach drużynowych – szóste. W niedzielę zawodnik z Karyntii już w pierwszej serii utorował sobie drogę do triumfu. Jego skok na 108,5 m był najdłuższym oddanym podczas weekendu w Hinterzarten. W finale skoczek lądował na 104,5 m, co było najlepszym wynikiem w serii. Uzyskując 268,9 punktu, mistrz tego lata był niekwestionowanym liderem.
"To nie był łatwy konkurs, konkurencja daleko skakała. Chciałbym pogratulować organizatorom z okazji 30. rocznicy, ale nie będę uczestniczył w 40. zawodach", powiedział zwycięzca.
Stoch znów na podium – Freitag po raz pierwszy w karierze
Drugi był Kamil Stoch. To już trzecie podium w tak owocnym dla skoczka sezonie letnim. W finale Polak nie przestraszył się dalekich skoków konkurencji i lądował na 103,5 m, uzyskując łączną notę 257,9 punktu. "Zawody były na najwyższym poziomie. Sprezentuje żonie kwiaty, ponieważ dziś wypada nasza pierwsza rocznica", powiedział Stoch.
Niemiec Richard Freitag stanął na podium po raz pierwszy w swojej karierze. Tego lata 19-latek znalazł się w czołowej "10" wszystkich zawodów, ale trzecie miejsce to jak dotąd najlepszy wynik zawodnika. Kibice byli pełni podziwu dla skoczka, który lądował na 106 m i 104 m i z 253,9 punktu stanął na podium.
"To wspaniałe uczucie skakać tu i stanąć na podium. To dla mnie nowe, ekscytujące doświadczenie. Mam nadzieję, że będzie tak dalej", powiedział Freitag.
Hilde czwarty – skakał najrówniej z Norwegów
Tom Hilde ukończył zawody jako czwarty i udowodnił, że jest najlepszym Norwegiem sezonu letniego 2011. Po pierwszych czterech letnich konkursach można zauważyć, że do czołówki trafiają praktycznie zawsze ci sami skoczkowie. Prócz Hilde, który upadł podczas treningu i był w szpitalu, wśród najlepszych utrzymują się Rosjanin Pavel Karelin (teraz 5.), Czech Roman Koudelka (6.), Norweg Johan Remen Evensen (7.), Robert Kranjec ze Słowenii (10.) oraz kolega z drużyny Koudelki – Lukas Hlava, który był 11.
Biorąc pod uwagę jego wyniki w kwalifikacjach i zawodach drużynowych, 15 lokata mogła nieco rozczarować Andreasa Wanka, ale Niemiec jest gotowy stawić czoła przyszłym wyzwaniom tego lata.
Finowie muszą nad sobą popracować
Jedyny Fin w konkursie, Kalle Keituri, nie przeszedł do finału. Tak więc w ten weekend reprezentacja Finlandii nie wywalczyła żadnych punktów. Zawodnicy głównego trenera Pekki Niemelae muszą jeszcze dużo nad sobą popracować przed sezonem zimowym. W sześciu konkursach letnich skoczkowie uzyskali tylko pięć punktów.
Pascal Bodmer robi postępy i w niedzielę w końcu przeszedł do drugiej serii. Biorąc pod uwagę, że zawodnik wciąż boryka się z problemami po operacji ramienia, zdobyte 29. miejsce można uznać za sukces.
Morgenstern, który ma cztery zwycięstwa i 400 punktów na koncie, jest niekwestionowanym liderem klasyfikacji generalnej. Drugą lokatę zajmuje Kamil Stoch (229 punktów). Następny punkt w programie Letniej Grand Prix to czwartkowe kwalifikacje do piątkowych zawodów w Courchevel.