MAŁYSZ ODDAŁ OSTATNI SKOK
Konkurs Skoków do Celu miał być wielkim widowiskiem dla Adama Małysza. 21.000 fanów zasiadło na trybunach w Zakopanem, ale niestety ciężki śnieg i wiatr dawały do zrozumienia, że niebiosa nie życzą sobie, aby Małysz odszedł.
Wspaniała kariera Adama Małysza w galerii sław »
Po długim wyczekiwaniu i wielu pokazach dla kibiców, których nie opuścił dobry humor i odświętny nastrój, grupa skoczków, którzy przyjechali do Zakopanego specjalnie na tą okazję, postanowiła oddać skok wbrew ostrzeżeniom jury.
Pogoda była bezlitosna - Małysz skoczył
Tak więc konkurs skoków do celu nie mógł się odbyć. Zawodnicy wylosowali odległości, ale skoki uniemożliwiła im pogoda. Mimo złych warunków Denis Kornilov, Jakub Janda i kilka polskich sportowców oddało skoki, a na sam koniec skoczył Adam Małysz.
„Wiedziałem, że warunki są trudne, ale to się należało moim kibicom. Jury nie chciało, żebyśmy skakali”, powiedział Małysz przed kamerami telewizji. Gwiazdy Gregor Schlierenzauer, Thomas Morgenstern, Martin Schmidt i Bjoern Einar Romoeren wyczekiwały Małysza na scenie na zeskoku.
Medal od prezydenta
Również prezydent Bronisław Komorowski przyjechał do Zakopanego. „Chcemy ci podziękować za fantastyczne osiągnięcia”, powiedział, wręczając medal czterokrotnemu Mistrzowi Świata.
Małysz znów wykazał się cierpliwością, gdy otoczyły go tłumy dziennikarzy. Również kibice pomimo śnieżycy czekali, aż ich idol odda swój ostatni skok. Kariera Adama Małysza przeszła do historii. Jednak ta historia na zawsze pozostanie w naszej pamięci. To samo można pewnie powiedzieć o imprezowej nocy w Zakopanem.